Szwedzka policja zatrzymała 34-letniego mężczyznę, podejrzanego o dokonanie kilkudziesięciu gwałtów! Jak na razie policja dotarła do 26 ofiar, jednak zdaniem śledczych, jest ich o wiele więcej.
Co ciekawe, mężczyzna nie został zatrzymany za gwałt, tylko za narkotyki. Dopiero później w toku śledztwa, w jego telefonie znaleziono materiały obciążające napastnika.
Mężczyzna zwabiał swoje ofiary do domu, odurzał, a kiedy traciły przytomność gwałcił. Swoje wyczyny uwieczniał na filmach.
Mężczyzna wszystkiego się wypiera. Jak pisze gazeta “Aftonbladet”, w chwili zatrzymania prowadził normalne życie, miał dziewczynę, z którą mieszkał.
Obecnie policja szuka kolejnych ofiar mężczyzny. Szacuje się, że może być ich kilkandziesiąt.
Źródło: RMF24.pl