Prezydent Joe Biden oświadczył, że ataku na system informatyczny Colonial Pipeline dokonali hakerzy żyjący w Rosji, informuje Reuter.
– Mamy poważne dowody, aby sądzić, że przestępcami są Rosjanie – podkreślił Biden, dodając, że na razie brak informacji o powiązaniach szantażystów z Kremlem.
Natomiast według Associated Press, amerykańskie służby specjalne zidentyfikowały sprawców ataku na rurociągi, jako grupę DarkSide. Za pomocą wirusa hakerzy zaszyfrowali dostęp do paneli sterowania transportami ropy naftowej.
Z kolei serwis Bloomberg poinformował, że zarząd firmy energetycznej już wypłacił przestępcom 5 mln dol. za klucze umożliwiające ponowny dostęp do systemu informatycznego.
Agencje przypominają, że atak wywołał ogromne straty, a przede wszystkim niedobory paliw w stanach Wschodniego Wybrzeża USA.
Prezydent USA ostrzegł, że choć transport benzyn wznowiono, to przywrócenie odpowiedniego poziomu dostaw potrwa jeszcze kilka dni.