Dyktator zaatakował Europę w środowym przemówieniu, twierdząc, że Zachód próbuje udusić Białoruś sankcjami, informuje Associated Press.
W długim i chaotycznym wystąpieniu skierowanym do najwyższych urzędników Łukaszenko bronił swojej decyzji „awaryjnego” lądownia maszyny Ryanair w Mińsku.
– Powinni być nam wdzięczni! – krzyknął Łukaszenko – Zrobiliśmy wszystko, aby ratować ludzi.
Oskarżył jednak zatrzymanego dziennikarza o współpracę z zagranicznymi agencjami szpiegowskimi, w celu zorganizowania masakry i krwawego buntu na Białorusi.
Według AP, wściekły Łukaszenko, zarzucił UE rozpoczęcie hybrydowej agresji przeciwko jego krajowi.
Tymczasem BBC zdemaskowała kłamstwa Łukaszenki zawarte w przymówieniu. Dyktator stwierdził, że Polska nie chciała przyjąć maszyny z rzekomą bombą na pokładzie.
Warszawski port lotniczy zdementował informację, podobnie jak MSZ Szwajcarii, który, wg Łukaszenki miał uprzedzić Białoruś o zaminowaniu samolotu.