INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

19:02 | sobota | 13.09.2025

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

No menu items!
Więcej

    Rosja rezygnuje z ratowania osób w podeszłym wieku

    Czas czytania: 2 min.

    Kartka z kalendarza polskiego

    13 września

    Po co nam krzyż?

    Chrystus zaprasza nas do brania codziennego krzyża, przez trud i wyrzeczenia. Mówi o nich dzisiaj Chrystus w Ewangelii. Nie chodzi tu o wyzbycie się wszystkiego,...

    Koniecznie przeczytaj

    Kolejne szpitale informują o dramatycznych brakach sprzętu reanimacyjnego i środków ochrony. Sytuacja jest tak poważna, że lekarze nie mają jak ratować życia chorych. Problem dotyka szczególnie osób w podeszłym wieku.

    Jak informuje BBC, deficyt urządzeń do reanimacji, środków ochrony i braki kadrowe rosyjskiej służby zdrowia przybierają dramatyczny rozmiar. – Oficjalna propaganda zakłamuje prawdziwą sytuację sanitarną na rosyjskiej prowincji – alarmują lekarze.

    Zgodnie ze standardami ministerstwa zdrowia na każdych sześć ciężkich przypadków choroby wywołanej koronawirusem, każdy szpital powinien dysponować siedmioma respiratorami. Tymczasem w małych miejscowościach dwa aparaty przypadają na całe szpitale, a i to nie jest normą.

    - reklama -

    Grozę budzi także jakość sprzętu, wiele urządzeń jest uszkodzonych lub po prostu nie działa. – Z dwóch respiratorów nie działa jeden, a z czterech inhalatorów ułatwiających oddychanie żaden nie jest sprawny – alarmuje na Instagramie lekarz z niewielkiej Bałachny w obwodzie nowogrodzkim.

    Identyczna sytuacja panuje w obwodach wołgogradzkim, orenburskim, Kraju Krasnojarskim, a nawet w bogatym Tatarstanie. Zdaniem BBC taka sytuacja dotyczy całej Rosji.

    Lekarze stają więc przed dramatycznymi wyborami, jakich chorych podłączać do deficytowych urządzeń. Niestety stawką jest ludzkie życie, dlatego wzorem włoskich i amerykańskich służb medycznych, nowym kryterium kwalifikacji staje się coraz częściej wiek pacjenta. Starsi ludzie mają coraz mniej szans na ratunek.

    - reklama -

    Dramatyzm sytuacji pogłębia bezduszność lokalnych biurokratów. Ratując się przed gniewem Putina, wysyłają na Kreml sfałszowane raporty o „sukcesach w walce z epidemią”.

    Na ich polecenie lokalne telewizje prowadzą dochodzenia „demaskujące sprawców fake newsów”. Rzecz jasna chodzi o publiczne szykanowanie medyków ujawniających prawdę o warunkach, w jakich pracują i przebiegu zarazy.

    Natomiast prezydent Tatarstanu zarzucił lekarzom panikowanie. Podczas video konferencji Rustam Minichanow nazwał medyków bazarowymi handlarzami ogórków. Takiego porównania użył, gdy zgłaszali niedobory respiratorów w swoich szpitalach.

    - reklama -

    Jak ocenia BBC, epidemia bezlitośnie ujawniła krytyczny stan służby zdrowia wynikający z tzw. optymizacji finansowej. Kreml inwestując kolosalne środki w zbrojenia oraz w wojny ukraińską i syryjską, zaoszczędził na ochronie zdrowia.
    W latach 2010–2018 zlikwidował prawie 170 tys. łóżek szpitalnych. Ze 103 tys. miejsc infekcyjnych pozostała połowa, co dziś mści się dramatyczną sytuacją chorych.

    Liczbę medyków zredukowano o 100 tys. Tylko w Moskwie z 43 tys. ratowników i pielęgniarek pozostało 9,7 tys.

    Śledź nas na:

    Czytaj:

    Oglądaj:

    reklama spot_img

    Ostatnio dodane

    Ludobójstwo na oczach świata

    Politycy izraelscy, media, rabini wzywają do ludobójstwa, a świat się zastanawia, jak to możliwe, że wszyscy milczeli, gdy Hitler...

    Przeczytaj jeszcze to!