Obawy przed gwałtownym wybuchem kolejnej fali epidemicznej wywierają coraz większą presję na organizatorów igrzysk olimpijskich w Tokio, informuje Associated Press.
Zawody rozpoczną się 23 lipca, w związku z czym organizatorzy postanowili, że będą odbywały się przy zmniejszonej liczbie widzów lub w ogóle bez widowni. Przyczyną są kłopoty w masowej akcji uodpornienia wywołane niedoborami szczepionek i testów.
Według AP, do Japonii przybywają dziesiątki tysięcy kibiców, tymczasem udało się zaszczepić tylko 13,8 proc. populacji.
– Już pojawiły się luki w kontrolach granicznych, co grozi rozprzestrzenieniem wysoko zaraźliwej mutacji Delta – prognozuje agencja.
– Musimy pozostać w pogotowiu – oświadczył premier Yoshihide Suga, dodając – igrzyska olimpijskie bez widzów to możliwy wariant.
AP przekazuje, że w tym tygodniu ma obradować Międzynarodowy Komitet Olimpijski, który zatwierdzi niezbędne ograniczenia epidemiczne.