Podczas pandemii rekordowa liczba Amerykanów zmarła po zażyciu środków odurzających, informuje BBC News.
W 2020 r. liczba zgonów z tego powodu wyniosła 93 tys. co oznacza wzrost śmiertelności o 30 proc. Dla porównania w 2019 r. odnotowano 73 tys. zgonów.
– To najwyższy wskaźnik narkotykowej śmiertelności odnotowany w historii Stanów Zjednoczonych – alarmuje dyrektorka Narodowego Instytutu Profilaktyki Narkotykowej USA dr Nora Volkov.
Psychiatra wskazuje jako przyczynę – długotrwałą, wymuszoną izolację oraz zaburzenie poczucia życiowego bezpieczeństwa.
Komentując tragiczną statystykę, BBC News wini za falę śmierci dostępność leków opioidowych.
Nadużywanie opiatów wypisywanych na receptę przez amerykańskich lekarzy jest już plagą. Przedawkowanie farmaceutyków odpowiada za 50 proc. przypadków śmierci po zażyciu środków narkotycznych.