Japońska służba zdrowia alarmuje, że od trzech dni Tokio odnotowuje niezwykle wysoki poziom zakażeń koronawirusem, informuje Associated Press.
– Nigdy nie doświadczyliśmy ekspansji infekcji na takim poziomie jak obecnie – powiedział dziennikarzom sekretarz gabinetu ministrów Katsunobu Kato. Potwierdził, że liczba nowych przypadków rośnie nie tylko w rejonie Tokio, ale w całym kraju.
Stolica Japonii zgłosiła 3865 nowych zakażeń podwajając wyniki sprzed tygodnia i bijąc rekord od początku pandemii.
– Chociaż nic nie pomaga nam spowolnić infekcji, istnieje wiele czynników, które ją przyspieszają – oświadczył medyczny doradca rządu dr Shigeru Omi.
– Największym ryzykiem jest brak poczucia kryzysu, a bez niego epidemia będzie się dalej rozwijać i poważnie obciążać system medyczny – dodał naukowiec.
Jak wyjaśnił, z okazji olimpiady miliony mieszkańców Tokio wyległy na ulice, pomimo próśb o pozostanie w domach, co sprawia, że wirus Delta rozprzestrzenia się błyskawicznie – ostrzegł lekarz
Gubernatorzy 3 prefektur graniczących ze stolicą, mają poprosić premiera Yoshihide Sugę o wprowadzenie na ich terenie stanu wyjątkowego.
Z kolei gubernator Tokio Yuriko Koike zaapelował aby do szczepień przystąpili młodzi ludzie. Z badań wynika, że zakażeniom ulegają głównie osoby w wieku 30 lat lub młodsze.
Kryzysową sytuację podsumował dyrektor Centrum Kontroli i Prewencji Kontroli Chorób dr Norio Ohmagari – Poziom zakażeń w Tokio zmierza w kierunku wybuchu epidemii, której nigdy wcześniej nie doświadczyliśmy.