W oczach zdecydowanej większości Czechów lekarze i pielęgniarki stali się w czasie pandemii bohaterami, informuje Deutsche Welle.
– Dzięki ogromnemu zaangażowaniu 40 tys. lekarzy i 80 tys. pielęgniarek czeski system opieki zdrowotnej nie załamał się nawet w najgorszych miesiącach zakażeń – komentuje niemiecka rozgłośnia.
Ma to swoje konsekwencje. Przez wiele lat zainteresowanie zawodem pielęgniarskim i ratownika medycznego było tak małe, że czeskie szpitale musiały rekrutować personel z zagranicy. Od ubiegłego roku liczba uczestników egzaminów wstępnych w szkołach medycznych wzrosła o 50 proc.
– Pandemia koronawirusa w znacznym stopniu przyczyniła się do podniesienia rangi zawodów medycznych – powiedział Deuteche Welle dziekan wydziału nauk o zdrowiu Uniwersytetu Technicznego w Libercu.
– Opinia publiczna miała okazję przekonać się na żywo, że zawody są niezbędne, a absolwenci mogą znaleźć pracę w każdym momencie – wyjaśnił Karel Cvachovec.
Tendencję potwierdza również dziekan wydziału medycyny Uniwersytetu w Pardubicach.
– Pandemia stworzyła zapotrzebowanie na te zawody. COVID pokazał, jak ważna jest branża – twierdzi Jan Hola.
Jak dodaje – Jednym z głównych motywów rosnącego zainteresowania jest prestiż społeczny, który gwałtownie wzrósł w wyniku pandemii.