INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

04:26 | piątek | 22.11.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Joe Biden zakładnikiem rosyjskich służb. Skandal z synem prezydenta USA. Teraz wiadomo, dlaczego ulega Rosji!

Czas czytania: 3 min.

Kartka z kalendarza polskiego

22 listopada

Jan Kazimierz w słuckim pasie

20 listopada 1648 Chwalcie usta Pannę Marię!Już więcej nie wierzęAni w działa, ni w husarię,W zbroje, ni w pancerze.Za nic wszystkie mi potęgi,Wojsk ogromnych chmura,Za...

Koniecznie przeczytaj

Kiedy Donald Trump wygrywał wybory, demokraci (czytaj: amerykańscy komuniści) przekonywali, że stało się to dzięki działaniom rosyjskich służb i że za zwycięstwem Trumpa stał Władimir Putin. Stosunki na linii Waszyngton – Moskwa w czasie prezydentury Trumpa były jednak raczej chłodne, za to gwałtownie ociepliły się, gdy wybory wygrał Joe Biden. Jak się okazuje, nieprzypadkowo.

- reklama -

Syn prezydenta i prostytutka

Oto brytyjski „Daily Mail” ujawnił szokujące nagrania z synem obecnego prezydenta USA Hunterem Bidenem w roli głównej. Nagranie ze stycznia 2019 r. (jeszcze przed wyborami) pochodzi z komputera Huntera Bidena. Na nagraniu Hunter w hotelowym pokoju w Las Vegas najpierw uprawia seks z prostytutką, a po wszystkim jeszcze goły wyznaje jej, że nagrywał już filmiki porno z sobą w roli głównej. Prostytutka ciągnie go za język, więc Biden junior mówi coraz więcej. Opowiada, że w 2018 r. 18 dni spędził w Las Vegas na imprezach i piciu.
Wydałem je***e sumy pieniędzy – relacjonuje, dodając, że nagrał wtedy na swoim laptopie filmiki, na których „jak szalony” uprawia seks. I właśnie ten komputer został mu skradziony przez, jak sam wyznaje, Rosjan. Syn Bidena wyznaje też prostytutce, że Rosjanie ukradli „kolejny” z jego komputerów, co prowadzi do wniosku, że były jeszcze inne.

Laptopy z wiedzą o prezydencie USA

- reklama -

Według „Daily Mail” i „New York Post”, który pociągnął temat, Hunter Biden stracił jeszcze dwa laptopy – jeden skonfiskowany przez agentów federalnych w jego biurze w Massachusetts i drugi, który… zostawił w warsztacie samochodowym.
Ujawnione nagranie ma pochodzić właśnie z tego ostatniego. Co szokuje jeszcze bardziej, komputery zawierały poufne dane, dotyczące obecnego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Nie wiadomo jakie, ale warto w tym miejscu pamiętać, że w sieci pojawiło się trochę zdjęć i filmików z czułościami Joe Bidena wobec dziewczynek i kobiet, które nieco przekraczały konserwatywne standardy. Z pewnością były tam jednak i inne materiały, które do tej pory nie ujrzały światła dziennego.


To nie koniec. Syn Bidena to wieloletni ćpun i alkoholik, który na swoim koncie ma takie „osiągnięcia” jak związek z wdową po bracie i zrobienie w tym samym okresie czasu dziecka prostytutce oraz wyrzucenie za ćpanie narkotyków z marynarki wojennej. Za Hunterem Bidenem od dawna ciągną się też oskarżenia o bogacenie się na pokątnych interesach, które miał robić z biznesmenami ukraińskimi, chińskimi i rosyjskimi. To o tyle ciekawe, że bez przyzwolenia Putina i powiązań ze służbami specjalnymi nikt ani w Rosji, ani na Ukrainie nie zostanie oligarchą, robiącymi interesy z synem jednego z najważniejszych polityków w USA.

Tata i gazociąg

- reklama -

Tata jest najlepszym ojcem, jakiego znam, o jakim kiedykolwiek czytałem, jakiego kiedykolwiek spotkałem czy widziałem w filmie. Zawsze był moją ostoją i podporą w czasach i dobrych, i złych – wyznał w maju tego roku Hunter we łzawym „ekskluzywnym wywiadzie”, jakiego udzielił Piotrowi Kraśce z TVN.

Fakt. Teraz już nie da się ukryć, że stary Joe, obsadzony w Białym Domu, dla swego synalka zrobi wszystko, nawet odda Moskwie pół Europy (zupełnie jak Roosevelt w Jałcie, widać to taka tradycja demokratycznych prezydentów USA). Roosevelt był otoczony sowieckimi agentami, ale w przypadku Bidena najwyraźniej wystarczyło rąbnąć komputer jego synalka i podstawić rzeczonemu synkowi ulicznicę i administracja Joe Bidena zgodziła się na Nord Stream 2, a teraz oddała Afganistan w ręce Talibów.

Autor: Aldona Zaorska

Tekst ukazał się na łamach tygodnika Warszawska Gazeta

Nowy numer:

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
reklama spot_img

Ostatnio dodane

Mega MAGA! Czyli słynne „fight, fight, fight!”

Agenda Kamali Harris była głównie ideologiczna, przesycona rozmaitymi „wokistowskimi” miazmatami, natomiast agenda Trumpa była praktyczna, odwołująca się do codziennych...

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx