We włoskim, nadmorskim kurorcie Rimini, doszło do ataku nożownika, w którym ucierpiało pięć osób, w tym 6-letni chłopiec. Napastnik pochodzi z Somalii, a zaatakował dlatego, że nie chciał poddać się kontroli biletów.
Napastnik w pewnym momencie wyciągnął nóż i ranił dwie konduktorki. Później dodatkowo trzy osoby.
Dziecko trafiło do szpitala, gdzie lekarze uratowali mu życie. Chłopiec był ranny w szyje, napastnik uszkodził mu tętnicę szyjną.
Jedna z zaatakowanych kobiet, która przeprowadzała kontrolę, została ranna w klatkę piersiową, szyję i twarz. Druga została zaatakowana nożem w szyję.
– Jesteśmy blisko z ofiarami, wśród których jest dziecko. Kierujemy nasze myśli ku nim i ich bliskim. Dziękuję policji za szybką interwencję, która zakończyła się aresztowaniem agresora – mówił burmistrz Rimini Stefano Bonaccini w rozmowie z mediami.
Źródło: lastampa.it/tgcom24.mediaset.it
Dzięki poprawności politycznej tamtejszego rządu wpuszczono do Italii bandziorów i teraz cierpią Bogu ducha winni niewinni ludzie.