INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

00:20 | piątek | 19.04.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Wysokiej rangi uciekinier z KRLD demaskuje reżim Kim Dzong Una

Czas czytania: 2 min.

Kartka z kalendarza polskiego

19 kwietnia

Jedźcie sami do Niemiec…

13 kwietnia 1943 W czasie II wojny światowej, Warszawa była dla Niemców najniebezpieczniejszym z okupowanych przez nich miast Europy. Każdy Polak mógł wtedy zginąć...

Koniecznie przeczytaj

Były pułkownik Kim Kook Sung, który służył w północnokoreańskim wywiadzie wojskowym i uciekł z kraju, udzielił wywiadu BBC. Ujawnił skrytobójstwa krytyków reżimu oraz potwierdził, że dyktatura żyje z handlu narkotykami i bronią.

Ponadto według uciekiniera, służby specjalne KRLD zinfiltrowały większość instytucji Korei Południowej. Ujawnił, że siatka agenturalna sięga, tzw. Błękitnego Domu, czyli kancelarii prezydenta. Wyjaśnił, że szpiedzy wprowadzają w życie strategię zmuszenia Seulu do politycznej uległości.

- reklama -

Były funkcjonariusz przyznał także, że z rozkazu Kim Dzong Una utworzył grupę likwidatorów, która eliminuje przeciwników politycznych reżimu i uciekinierów z Korei Północnej. Pierwszym zadaniem grupy kierowanej przez pułkownika było zamordowanie wysokiego urzędnika Hwang Zhang Yupa, który zbiegł na Południe.

Według Kim Kuk Sunga terroryzm był i jest w Korei Północnej narzędziem polityki, a przede wszystkim honorowej zemsty rodziny Kimów.

Wysoki rangą dezerter podzielił się informacjami o źródłach dochodów reżimu. Od czasu, tzw. Trudnego Marszu, czyli katastrofalnego głodu w latach 90. wywiad dba o tajny fundusz rewolucyjny, zasilany dochodami z handlu narkotykami.

- reklama -

Dzisiejszy uciekinier sprowadził swego czasu do Pjongjangu zagranicznych specjalistów i z ich pomocą założył laboratorium produkujące metamfetaminę. Do dziś działa ono na terenie obozu szkoleniowego wywiadu o kryptonimie 715-te Biuro Łącznikowe. Uzyskana z jej sprzedaży waluta trafia do funduszu, którego wyłącznym dysponentem jest Kim Dzong Un.

Kook Sung opowiedział także o innych sposobach zasilania budżetu. KRLD nielegalnie dostarczała broń do Iranu i sprzedaje technologie wojskowe państwom objętym sankcjami lub objętych międzynarodowymi sankcjami po wybuchu wojen domowych.

– W okresie, gdy tu mieszkam (tj. w Korei Południowej), polityka Pjongjangu w ogóle się nie zmieniła. Udzielając wywiadu, spełniłem swój ostatni obowiązek. Chcę pomóc moim braciom na Północy pozbyć się dyktatury i zasmakować wolności – podsumował Kim Kook Sung.

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
reklama spot_img

Ostatnio dodane

Pekin dokarmia czerwone kleszcze

Dwie grupy społeczne wspierają sprzeczne z ludzką naturą, niepraktyczne i destrukcyjne idee. Ci, którzy na tym szaleństwie ubiją interes...

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx