13 grudnia austriacki minister spraw zagranicznych Alexander Schallenberg wezwał Radę Ministrów Spraw Zagranicznych UE, do jak najszybszego uruchomienia gazociągu Nord Stream-2, informuje Deutsche Welle.
– Projekt jest gotowy i teraz musi być wykorzystany – powiedział Schallenberg, wywołując spór z minister spraw zagranicznych Niemiec Annalen Baerbock, która również uczestniczyła w brukselskim spotkaniu.
Schallenberg podkreślił, że uważa za niewłaściwe kwestionowanie wykorzystania rurociągu za każdym razem, gdy UE prowadzi rozmowy z Moskwą. Austria, podobnie jak Niemcy kupuje paliwo od Gazpromu.
Dzień wcześniej Bearbock oświadczyła na antenie telewizji ZDF, że nie widzi powodu do przyspieszenia eksploatacji Nord Stream-2. Gazociąg nie jest jeszcze zgodny z europejskim prawodawstwem energetycznym – wyjaśniła minister. Zapowiedziała, że w przypadku dalszej eskalacji konfliktu rosyjsko-ukraińskiego gazociąg nie zostanie włączony do sieci, a taka decyzja została już uzgodniona przez były rząd Niemiec z Kongresem USA. Baerbock podkreśliła, że wsparcie dla suwerenności Ukrainy jest podstawą wszelkich negocjacji UE z Rosją.
Deutsche Welle przypomina, że już latem 2021 r. USA i Niemcy we wspólnym oświadczeniu ostrzegły Moskwę przed używaniem surowców energetycznych, jako broni lub podejmowaniem dalszych agresywnych działań przeciwko Ukrainie. W przeciwnym razie Berlin podejmie działania na szczeblu krajowym i unijnym, aby wprowadzić sankcje, w celu ograniczenia rosyjskiego eksportu na potrzeby europejskiego sektora energii, w tym gazu.
Identyczne oświadczenie złożyła Przewodnicząca Komisji Europejskiej. Ursula von der Leyen ostrzegła, że Bruksela zareaguje sankcjami na każdą nową agresję i naruszenie prawa międzynarodowego wobec krajów UE lub ich sąsiadów.