NATO planuje działania mające uniezależnić Unię Europejską od rosyjskiego gazu. Jednym z rozpatrywanych scenariuszy jest budowa gazociągu z Hiszpanii do Niemiec i Europy Środkowej, informuje gazeta „La Vanguardia” (Awangarda).
Według wysokonakładowego dziennika, ukazującego się w języku katalońskimi i hiszpańskim, Sojusz Północnoatlantycki zajął się problemem uzależnienia Europy od rosyjskiego surowca. „La Vanguardia” twierdzi, że NATO, a nie UE, ma rozwiązać problem bezpieczeństwa energetycznego. Gazeta nie precyzuje, dlaczego sojusz wojskowy ma zajmować się kwestiami gospodarczymi. Powołuje się jednak na źródła w hiszpańskim rządzie.
NATO rozważa kilka scenariuszy, w tym możliwość budowy gazociągu, który połączyłby Katalonię z Niemcami, zmniejszając zależność Europy od Gazpromu. Kompleksowy plan ma zakładać przekształcenie Półwyspu Iberyjskiego w platformę dystrybucyjną.
Rozważana jest opcja powrotu do realizacji projektu Midcat Mediterranean, czyli śródziemnomorskiego korytarza gazowego zaopatrywanego z Algierii. Według gazety, po raz pierwszy taką ideę przedstawił generał de Gaulle, wskazując jako punkt docelowy centra przemysłowe w dorzeczu Renu.
„La Vanguardia” podkreśla, że projekt gazociągu przewiduje możliwość transportu LNG, dostarczonego do terminali gazowych położonych na wybrzeżu Hiszpanii.
– Wysokie uzależnienie Niemiec od rosyjskiego gazu wydaje się jedną z głównych geostrategicznych słabości Unii Europejskiej. W związku z tym rozpoczęły się gorączkowe poszukiwania krótko-, średnio- i długoterminowych alternatyw. Stany Zjednoczone już pracują nad koalicją eksporterów skroplonego gazu, aby zwiększyć dostawy do Europy – twierdzą rządowe źródła gazety.
„La Vangurdia” wskazuje, że za wyborem Półwyspu Iberyjskiego przemawia 8 terminali regazyfikacyjnych, które mogą przyjmować zbiornikowce LNG. 7 z nich pracuje w Hiszpanii, jeden w Portugalii. Hiszpania odpowiada za 30 proc. wszystkich pojemności magazynowych skroplonego gazu w Europie.
Przepustowość gazociągu zapewni, co najmniej 7 mld metrów sześciennych paliwa rocznie. Lokalizacja trasy w Katalonii wynika z faktu, że największa w Europie instalacja regazyfikacji znajduje się w barcelońskim porcie.
Dziennik przypomina, że projekt korytarza gazowego Midcat Mediterranean zarzucono w 2019 r. Powodem była zmiana priorytetu na uzyskiwanie anergii z OZE. Kryzysowa sytuacja energetyczna sprawia, że decyzja jest ponownie rozważana.
– Projektowi z zainteresowaniem przyglądają się Niemcy, które potrzebują alternatywnych opcji dostaw – komentuje „La Vanguardia”. Ponadto Midcat może przyspieszyć plany produkcji zielonego wodoru w Afryce Północnej, a następnie transportu do Europy.