W związku z presją sankcyjną, bank centralny ogłosił środki wsparcia dla rosyjskich banków, obawiających się załamania rynku, informuje portal RBK.
Bank Rosji tymczasowo pozwolił instytucjom kredytowym nie ujawniać negatywnej wyceny papierów wartościowych w bilansach. W związku z tym rosyjskie banki do 1 października 2022 r. nie muszą wykazywać strat z tytułu deprecjacji papierów wartościowych. Ponadto instytucje kredytowe będą mogły ogłaszać wartość akcji i obligacji według nowego przelicznika kursów walutowych.
– Bank Rosji będzie monitorował rozwój sytuacji na rynkach i jest gotowy do podjęcia dodatkowych działań w celu utrzymania stabilności finansowej – ogłosił regulator.
Według RBK, już od stycznia rosyjskie banki odnotowują ujemną wycenę dłużnych papierów wartościowych, ponosząc straty w wysokości 250 mld rubli (ponad 3 mld dol.). To więcej niż pierwotnie przewidywał bank centralny. Większość rosyjskich banków nie opublikowała jeszcze głównych sprawozdań finansowych za styczeń.
Wiadomo jednak, że największy detalista – Sbierbank – stanął w obliczu ujemnej rewaluacji netto papierów wartościowych na kwotę 104,1 mld rubli. Z kolei bank WTB zanotował w styczniu gigantyczny spadek zysku. WTB nie opublikował arkusza obrotów, ale z ujawnionych danych wynika, że w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku straty wzrosły o 176 proc.
Dlatego w lutym duże rosyjskie banki zwróciły się do banku centralnego z prośbą o nieuwzględnianie ujemnej przeszacowania wartości papierów wartościowych przy obliczaniu współczynnika wypłacalności. Taki list do regulatora podpisały Rossielchozbank (RSHB), WTB, Gazprombank, Moscow Credit Bank (MCB).