INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

03:50 | niedziela | 16.02.2025

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Do USA po… czereśnie

Czas czytania: 2 min.

Kartka z kalendarza polskiego

16 lutego

Krwawe święto w Sandomierzu

2 lutego 1260 Święto Ofiarowania Pańskiego, zw. w Polsce świętem Matki Bożej Gromniczej jest obchodzone w Kościele katolickim od ... roku. Jednak w 1260...

Koniecznie przeczytaj

Dziwne czasy nastały. Kiedyś do USA latało się „za chlebem”. Jak tak dalej pójdzie, będziemy tam latać „za czereśniami”.

Ta informacja pochodzi z Twittera tygodnika „NIE”, więc jak wszystko od Urbana, można ją traktować z dużą ostrożnością, tym niemniej internauci uwierzyli i podawali ją sobie dalej. Na straganach z owocami pojawiły się już czereśnie. W cenie… 260 zł za kilogram.

- reklama -

Czereśnie oczywiście z importu ale kilkanaście razy droższe niż pomarańcze czy banany, które „w czasach Ubrana” były dobrem rzadkim i luksusowym. Sprawę skomentował nawet były minister rolnictwa, a obecnie „ekspert” od rynku żywności Janusz Piechociński, proponując „zachowanie dystansu” i zwracając uwagę, że czereśnie pochodzą z importu, a za granicą też wiosna była spóźniona i chłodna, co oznacza niższe zbiory… gruszek i jabłek. Jak przyszłe zbiory mają się do obecnej ceny czereśni, nie wiadomo.

Nowy biznes mafii?

Wiadomo za to, po ile można kupić czereśnie w Nowym Jorku. Czesław Mozil, muzyk znany też jako Czesław Śpiewa, opublikował zdjęcie z targu w Chinatown w Nowym Jorku. Jeśli chciał wywołać u ludzi zazdrość, to ,mu się udało.

- reklama -

W NYC moja żona i czereśnie” – napisał na Facebooku. Na zdjęciu widać stos czereśni i ich – 2 USD za funt (prawie pół kilograma). Innymi słowy, zarabiający kilkakrotni więcej niż Polacy Amerykanie mogą się raczyć czereśniami w kilkanaście razy niższej cenie niż mieszkańcy kraju nad Wisłą.

Internauci zareagowali błyskawicznie – jedni prosili Mozila o przywiezienie paru kilogramów i deklarowali, że w tej cenie chętnie owoce od muzyka odkupią, inni rozważali wykupienie biletów i wyskoczenie do warzywnika w NYC, a jeszcze inni proponowali muzykowi, by przywiózł parę skrzynek samolotem, przekonując, że bardzo mu się to opłaci. Tylko patrzeć, aż ktoś usiądzie, policzy i z pomysłu internautów skorzysta.

Czyżby szykował się nam nowy rodzaj przemytu? Jak tak dalej pójdzie, to mafia z papierosów i alkoholu przerzuci się na czereśnie. Zarobek może mieć większy a i narodowi wyjdzie na zdrowie.

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł
Następny artykuł
reklama spot_img

Ostatnio dodane

Próba zamordowania księdza przy ołtarzu

Kanada, słynąca kiedyś z dobrobytu, stała się nośnikiem najbardziej plugawych elementów lewackiej ideologii. Efekty widać w tym kraju na...

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx