INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

14:20 | niedziela | 28.04.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Czy przetrwamy na pustyni?

Czas czytania: 2 min.

Kartka z kalendarza polskiego

28 kwietnia

Jedźcie sami do Niemiec…

13 kwietnia 1943 W czasie II wojny światowej, Warszawa była dla Niemców najniebezpieczniejszym z okupowanych przez nich miast Europy. Każdy Polak mógł wtedy zginąć...

Koniecznie przeczytaj

Międzynarodowa grupa naukowców prognozuje, że w 2070 r. 3,5 mld osób będzie żyło na pustyniach. Takie będą skutki globalnego ocieplenia. Na szczęście zmiany klimatyczne najmniej dotkną Europy.

Międzynarodowa grupa badawcza reprezentująca uniwersytety USA, Europy i Chin przeprowadziła badania wpływu globalnego ocieplenia na zmianę klimatu. Interdyscyplinarny zespół, składający się, m.in. z archeologów, biologów i ekologów doszedł do następujących wniosków.

W 2070 r. trzecia część ludzkiej populacji będzie egzystowała w warunkach odpowiadających dzisiejszemu klimatowi, a więc i krajobrazowi najgorętszych rejonów Sahary.

- reklama -

Poza obszarami, których temperatury oraz wilgotność nadają się do stałego zamieszkania, będzie musiało żyć ok. 3,5 mld osób. Prognoza została opublikowana w periodyku Akademii Nauk USA (PNAS).

Jak wyjaśnia naukowy Instytut Santa-Fe, ludzkość skoncentrowała się w wąskich strefach klimatycznych. Najwięcej osób zamieszkuje pas geograficzny, w którym średnia temperatura roczna wynosi 11-15 stopni Celsjusza. Najmniej zamieszkana jest strefa o przedziale temperatury 20–25 stopni.

Jak udowadniają archeolodzy, taki stan trwa od tysięcy lat. Ani technologie, ani migracje nie mają wpływu na ludzkie upodobania. Naukowcy są przekonani, że „porażająco wąska nisza osadnictwa to wynik warunków klimatycznych niezbędnych dla życia i wyżywienia ludzkości”.

- reklama -

Tymczasem zgodnie z opracowaną prognozą do 2070 r. średnia temperatura roczna wzrośnie o 7,5 stopnia, co diametralnie zaburzy obecne nawyki człowieka. Danych nie należy mylić z prognozowanym wzrostem średniej temperatury Ziemi o 3 stopnie Celsjusza. Różnica wynika z faktu, że kontynenty nagrzewają się szybciej niż oceany.

Dlatego za 50 lat trzecia część naszej populacji będzie musiała egzystować w regionach o średniej temperaturze rocznej przekraczającej 29 stopni. Jeśli w tej chwili regiony z taką temperatura, zajmują 0,8 proc. planety, za pół wieku rozrosną się do prawie 20 proc. ziemskiego terytorium.

Mówiąc wprost, 3,5 mld osób znajdzie się na obszarach nienadających się do zamieszkania. Podwyższenie temperatury wywoła ogromne zmiany klimatyczne, takie jak pustynne jałowienie gleby i deficyt opadów, a więc pitnej wody.
Dramatyczne zmiany zaburzą globalną stabilność. Ucieczka z pustyni wywołała tektoniczne ruchy migracyjne. Fale uchodźców zaleją obszary nadające się do życia, a to wywoła w najlepszym razie ich przeludnienie. W najgorszym na całym świecie wybuchną wojny o prawo do biologicznej egzystencji.

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

reklama spot_img

Ostatnio dodane

Co planuje WHO?

Odebranie godności człowieka człowiekowi, wprowadzenie zasady "jednego zdrowia", Zielonego Ładu w skali globu i pozbawienie państw ich własnych praw....

Przeczytaj jeszcze to!