Co wiąże pandemię z rozpadem Związku Sowieckiego i spiskiem elit? To bramki do wykrywania metali, które zarażają koronawirusem po to, żeby podczas przymusowej izolacji państwo nie musiało płacić emerytur i pensji. W każdym razie za takie poglądy rosyjska policja aresztowała popularnego artystę operowego z dalekiego Kaukazu.
Obyś żył w ciekawych czasach, głosi popularne przysłowie. Sytuacja artysty operowego z egzotycznej Osetii należy z pewnością do interesujących. Mamy bowiem do czynienia z paradoksem.
Według Komisji Europejskiej „Rozpowszechnianiem teorii spiskowych o epidemii koronawirusaoraz infekcji covid-19 zajmują się źródła blisko związane z Kremlem”. O pewności w tej materii poinformował oficjalny przedstawiciel KE do spraw unijnej polityki zagranicznej.
Peter Stano powiedział: – Nasze obserwacje wskazują, że za publikowaniem nieprawdziwych informacji o epidemii stoją kremlowskie media i inne źródła powiązane z rosyjskimi władzami.
Celem dezinformacji jest poderwanie zaufania obywateli UE do władz państw członkowskich oraz instytucji europejskich. Nieodłącznym elementem rosyjskiej kreacji medialnej są teorie spiskowe.
Z drugiej strony, o czym poinformowała agencja Newsru.com, rosyjska policja aresztowała kaukaskiego śpiewaka operowego Wadima Czeldijewa. Dokładnie za to samo, czym zajmują się kremlowskie służby specjalne, hakerzy, wreszcie redaktorzy naczelni oficjalnych mediów.
Artysta rozpowszechnia pogląd, że epidemii koronawirusa nie ma. „Covid-dysydent”, jak nazywają popularnego śpiewaka i blogera sieci społecznościowe, uważa, że przyczyny kwarantanny i zamrożenia rosyjskiej gospodarki tkwią w nieudolności i korupcji Putina.
Obecny reżim doprowadził do krachu ekonomicznego oraz finansowego. Żeby ukryć fakty i ogromną skalę złodziejstwa Kreml wymyślił epidemię.
„Covid-dysydent”zgadza się, że koronawirus istnieje, ale jest groźny wyłącznie dla osób z obniżoną odpornością immunologiczną. Skąd więc tyle zakażeń? To proste, Kreml chcąc uwiarygodnić epidemiczne kłamstwo, zaraża obywateli za pomocą bramek do wykrywania metali.
Ze względów antyterrorystycznych urządzenia zainstalowano na wszystkich lotniskach, w metrze i na dworcach kolejowych, stąd masowa skala zakażeń i zachorowań.
Dlatego Wadim zrzekł się tytułu „Zasłużonego artysty Rosji”. Nie chce być nadal jej obywatelem, a zatem nie uznaje obecnej konstytucji. Czuje się natomiast mieszkańcem ZSRR i chce powrotu komunistycznej równości oraz braterstwa.
Gdy wezwał podobnie myślących na demonstrację we Władykaukazie, został aresztowany. O ironio, Kreml zarzuca Czeldijewowi nadużywanie wolności słowa i medialnej wypowiedzi. Oczywiście także za namawianie mieszkańców stolicy Północnej Osetii do złamania nakazu sanitarnej izolacji.