Na Twitterze prezydent Donald Trump zapowiedział, że ma zamiar uznać, znaną i w Polsce, lewacką Antifę za organizację terrorystyczną. Zarzuca ruchowi aktywny udział w ostatnich demonstracjach związanych ze śmiercią George’a Floyda.
Już wcześniej, Trump pisał w kontekście Antify że to „radykalni, lewicowi anarchiści” i sugerował, że jej członkowie szefują demonstracjom i odpowiadają za pojawiającą się w ich trakcie przemoc. Zresztą już rok temu Donald Trump przekonywał, że wpisanie tego ruchu na listę organizacji terrorystycznych „uczyniłoby łatwiejszą pracę policji”.
Stanowisko prezydenta Trumpa popiera m.in. prokurator generalny USA William Barr. Mówi on wprost o przejęciu obecnych protestów przez anarchistyczne i „skrajnie lewicowe grupy ekstremistów” kierujących się własnymi celami. Potwierdzeniem tego ma być fakt, że podczas zamieszek malowano na murach budynków anarchistyczne symbole i hasła.
Tim Welz, gubernator stanu Minnesota, mówił o udziale w zamieszkach „grup z zewnątrz”, co potwierdziły lokalne media.
Za:tvp.info