INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

12:30 | poniedziałek | 07.04.2025

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Chińska komedia pomyłek. Zmarły wujek wrócił po dwóch miesiącach do domu

Czas czytania: 2 min.

Kartka z kalendarza polskiego

7 kwietnia

Zbrodnia katyńska – Ostaszków

4 kwietnia 1940 Strzał w potylicę i "pogrzeb" w dole śmierci. Tak sowieci mordowali polską elitę - żołnierzy Korpusu Ochrony Pogranicza i policjantów. Przez całe...

Koniecznie przeczytaj

Chińska rodzina zgłosiła zaginięcie krewnego. Niestety odnalazł się w szpitalu, jako śmiertelna ofiara Covid-19. Bliscy zadłużyli się, ale wyprawili wspaniały pogrzeb. Nieoczekiwanie po dwóch miesiącach wujek pojawił się w domu cały i zdrowy.

Brytyjski tabloid „Daily Mail” na podstawie newsa China Global Television Network opublikował artykuł o tragedii ze szczęśliwym zakończeniem. Trzy miesiące temu zaginął mieszkaniec Szanghaju. Ku rozpaczy krewnych 43-latek cierpiący na schorzenia psychiczne wyszedł z domu i powrócił.

Rodzina zgłosiła zaginięcie na policję, która rozpoczęła poszukiwania. Po dwóch tygodniach stróże prawa odnaleźli mężczyznę na drugim końcu ogromnej metropolii. Niestety nie była to dobra wiadomość, ponieważ zaginiony leżał na oddziale intensywnej terapii wśród ciężko poszkodowanych ofiar epidemii Covid-19.

- reklama -

Bliscy pospieszyli do wskazanego szpitala, żeby odwiedzić krewnego. Jako że miał na twarzy maskę wspomagającą oddychanie, identyfikacja była utrudniona. Szpital przekonał jednak bliskich na podstawie dokumentu tożsamości chorego.
Gdy nieprzytomny pacjent zmarł, zgodnie z procedurami epidemicznego bezpieczeństwa placówka medyczna natychmiast skremowała ciało, po czym wydała urnę krewnym.

Więzy emocjonalne ze zmarłym musiały być niezwykłe. Zrozpaczona rodzina zapożyczyła się pyszną ceremonię pogrzebową. Koszt pochówku wyniósł żałobników 140 tys. jenów, czyli ok. 20 tys. dolarów.

Jakież było ich zdziwienie, gdy w dwa miesiące od pogrzebu wujek powrócił do domu cały i zdrowy. W czerwcu został naprawdę odnaleziony przez policję tyle, że 1,5 tys. km od Szanghaju. Z powodu choroby psychicznej powodującej luki w pamięci, nie mógł wyjaśnić, co robił, ani jak znalazł się tak daleko.

- reklama -

Jak informuje „Daily Mail”, rodzina wniosła pozew wobec szpitala, z żądaniem zrekompensowania kosztów pogrzebu.

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
reklama spot_img

Ostatnio dodane

Aborcyjna bandyterka

W Nowym Jorku aborcjonistka rzuciła się z pięściami i pobiła dziennikarkę będącą działaczką pro life. Z tej okazji genialną...

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx