Jako agencja informacyjna wychodzimy z założenia, że każdą wiadomość warto podać. Wiadomości tragiczne, są szczególnie przykre do redagowania. Informacje o zbrodniach, wywołują dreszcze na skórze, jednak wiadomość, którą przedstawimy poniżej, wywołuje przerażanie, spowodowane bezwzględnością i brakiem skrupułów u sprawców. Młodych ludzi…
Wielką Brytanią wstrząsnęła informacja o ataku na policjanta przez trzech nastolatków przyłapanych na kradzieży.
Nastolatkowie 19-letni Heny Long, 19-letni Jessie Cole i 18-letni Albert Bowers, zostali złapani na gorącym uczynku przez dwóch policjantów. Jednym z funkcjonariuszy był Andrew Harper.
Złodzieje wskoczyli do samochodu i próbowali uciekać. Andrew Harper podbiegł do auta, jednak pech polegał na tym, że linka którą złodzieje chcieli przypiąć quada, zacisnęła się na nodze policjanta.
Funkcjonariusz był wleczony za samochodem przez dwa kilometry! Na skutek poniesionych obrażeń zmarł.
Nastolatkowie zostali oskarżeni o morderstwo, jednak z tego zarzutu ich oczyszczono. Henry Long, który kierował samochodem, został skazany na 16 lat pozbawienia wolności. Jego towarzysze na 13 lat.
Co najgorsze, żaden z nich nie okazał skruchy, co widać na zdjęciach pojawiających się w sieci tuż po procesie:
Żona tragicznie zmarłego na służbie funkcjonariusza jest zrozpaczona. Uważa, że wyrok jest niesprawiedliwy.