Legenda reprezentacji w piłce nożnej, dziś zawodnik Wisły Kraków Jakub Błaszczykowski od pewnego czasu nie otrzymuje powołań do kadry. Choć trenerem był jego stryj Jerzy Brzęczek, który początkowo stawiał na zawodnika, to pomocnik wciąż walczył z plagą kontuzji i słabszą formą.
Teraz nasuwa się pytanie. Czy dać Błaszczykowskiemu szansę godnie i z honorami pożegnać się z kadra, tak jak było w przypadku Artura Boruca lub Łukasza Piszczka?
Jan Tomaszewski uważa, że tak właśnie powinno być i daje propozycje:
– Kuba to dla mnie piłkarz dekady. Ale kiedyś trzeba odejść. Jest takie powiedzenie, że lepiej z reprezentacją skończyć rok za wcześnie niż dzień za późno – mówi Interii Jan Tomaszewski
Tomaszewski uważa, że Paulo Sousa nie będzie korzystał z usług Błaszczykowskiego, ale powinien umożliwić mu godne pożegnanie.
– Trzeba mu podziękować za wspaniałą karierę. Należy mu się godne pożegnanie i uważam, że mecz z Andorą jest rewelacyjną ku temu okazją – wskazuje Tomaszewski.
Źródło: Interia.pl