To miała być dobra, zakrapiana alkoholem impreza. Skończyło się tragedią. Pobiciem ze skutkiem śmiertelnym w dodatku z wątkiem o który ciężko w mocnych filmach dla sadystów.
2 lutego 2021 roku, podczas imprezy w mieszkaniu w Kędzierzynie Koźlu 24-letni Michał B., zaatakował, brutalnie pobił na śmierć 45-letniego Mateusza. Mężczyzna na ciele miał liczne obrażenia, w tym uszkodzenia odbytu spowodowane włożeniem do jego wnętrza świeczki o długości 15 centymetrów.
Proces w sprawie śmiertelnego pobicia rozpoczął się 2 lipca w Opolu.
– W mieszkaniu nie było prądu, więc siedzieliśmy przy świeczkach, ale nie wiem, skąd w odbycie Mateusza znalazła się świeczka. Byłem pijany i niewiele pamiętam – zeznawał podczas piątkowej rozprawy mężczyzna.
Michał B. odpowiada za pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Usłyszał też zarzut pobicia innej uczestniczki imprezy Iwony K.
Wyrok w tej sprawie zapadnie przed Sądem Okręgowym w Opolu.
Źródło: opole.naszemiasto.pl