Po Czechach, Słowacji, Niemczech i Norwegii, także Austria wydaliła rosyjskiego dyplomatę. Szpiega „wsypał” zdemaskowany agent działający w „sferze ekonomicznej”.
– Władze austriackie podjęły decyzję o wydaleniu rosyjskiego dyplomaty – informuje agencja TASS, powołując się na komunikat ministerstwo spraw zagranicznych w Moskwie.
Wiedeń uzasadnia retorsję „złamaniem” konwencji o stosunkach dyplomatycznych. Jak z tej okazji przypomina TASS, konwencja od miejsca podpisania nosi nazwę wiedeńskiej.
Natomiast agencja Newsru na podstawie informacji gazety „Kronen Zeitung” przekazuje, że dyplomata rosyjskiej ambasady, „zajmował się szpiegostwem przemysłowym przy współpracy miejscowego agenta”.
Według „Kronen Zeitung” dyplomata okazał się oficerem rosyjskiego wywiadu, który przez kilka lat odbierał od zwerbowanego obywatela austriackiego poufne informacje, przekazując w zamian wynagrodzenie.
Taki scenariusz miał potwierdzić zdemaskowany i zatrzymany agent, który złożył przed sądem zeznania obciążające rosyjskiego dyplomatę. Ten ostatni otrzymał czas do pierwszego września na opuszczenie terytorium Austrii.