Dziennikarze powołują się tutaj na poufny raport przygotowany dla rządu Borysa Johnsona.
Przyjmuje on za możliwe, że zimą z powodu koronawirusa w Anglii i Walii może umrzeć nawet 81 tys. osób, kolejne 2600 ofiar byłoby w Szkocji i 1900 w Północnej Irlandii.
Autorzy dokumentu, przygotowanego przez grupę naukową ds. kryzysowych Independent SAGE informują jednak, że „jest to scenariusz, a nie prognoza”, a dane są po prostu niepewne, ulegają bowiem ciągłym zmianom.
Kiedy dokument ujawniono w piątek, rzecznik gabinetu Johnsona tonował sytuację. – Jako odpowiedzialny rząd przygotowujemy się do rozmaitych scenariuszy, w tym także do możliwie najgorszej sytuacji.
Zgodnie z informacjami BBC, w Wielkiej Brytanii potwierdzono jak dotąd 330 tys. przypadków koronawirusa. Z tego powodu zmarło także ponad 41 tys. osób.