Wtorkowa wideokonferencja premiera z politykami opozycji, w opinii, szefa KPRM Michała Dworczyka, pozbawiona była merytorycznej dyskusji. Powodem jej zorganizowania była potrzeba omówienia sytuacji związanej z rozwojem pandemii.
Według Dworczyka, którego cytuje portal tysol.pl: “Niektórzy politycy nie uniknęli tej pokusy wejścia w taką dosyć cyniczną politykę, bo przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej, głównie skupiał się na atakach na rząd, łącznie z tym, że pojawił się postulat likwidacji TVP”.
Szef kancelarii premiera, przypominając o tym, że o konieczności przeprowadzenia testu, decydują lekarze, wskazał na postulat opozycji zwiększenia ich liczby. Z kolei rzecznik rządu Piotr Müller, mówił o “cynicznym wykorzystaniu” lipcowych słów premiera i prezydenta o malejącej liczbie infekcji: “(…) apelujemy do opozycji, aby nie wykorzystywać cynicznie tych słów w sytuacji, gdy na całym świecie liczba zachorowań wtedy na szczęście malała”.
Rzecznik podkreślił, że podejmowane obecnie przez rząd działania dla zmniejszenia liczby zakażeń są odpowiednie. Na swoim FB-owym profilu spotkanie skomentował również poseł Paweł Kukiz. „Generalnie, o ile na początku o mały włos przewodniczący KO nie sprowadził spotkania do poziomu rzeźni z Wiejskiej, to już później zaczęło ono nabierać cywilizowanych kształtów”.
Dodał też z nadzieją, że jeśli podobne spotkania będą się odbywały regularnie i wymiana zdań będzie skutkowała konkretnymi działaniami: “(…) może choć przez chwilę będziemy żyć w Państwie, gdzie ludzie w imię dobra wspólnego ze sobą rozmawiają”.
Kukiz poinformował też o postulatach zgłoszonych podczas dyskusji przez przedstawicieli KO, Lewicy – konkrety i Konfederacji – konkrety plus żądanie wskazania na piśmie podstawy prawnej obowiązku zakładania maseczek.
Propozycje lidera PSL i samego Kukiza dotyczyły głównie gospodarki.
Źródło:tysol.pl/facebook.com