Kolejny raz Twitter stał się miejscem wymiany politycznych “ciosów” między politykami. Tym razem sprawa dotyczyła komentarzy do informacji podanych przez rozgłośnię RMF FM.
Według dziennikarzy tej stacji, europosłowie KO i PSL, wciąż nie podpisali się pod projektem rezolucji PE popierającej protesty kobiet w Polsce, zorganizowane przez Ogólnopolski Strajk Kobiet.
Zdecydowany sprzeciw wobec opieszałości kolegów europarlamentarzystów wyraził Robert Biedroń reprezentujący w PE Lewicę. “PO i PSL jak zwykle chowają głowę w piasek w kwestiach światopoglądowych. To zdrada wobec Polek!” – napisał Biedroń, wytykając im uczestnictwo w protestach dla pozyskania poparcia politycznego, podczas, gdy “trzeba podjęcia odważnej decyzji, po której się stoi stronie”.
Lider partii “Wiosna” sprowokował swoim komentarzem przewodniczącego PO, Borysa Budkę. Przypominając mu porażkę w wyborach prezydenckich, zaapelował poseł o rozwagę i współpracę:
“Robert, a potem się dziwisz, że miałeś 2 procent…Nie tędy droga…Nie szukaj na siłę wrogów tam, gdzie ich nie ma. Współpracujemy dobrze w polskim parlamencie, w Europie też jest to możliwe. Wystarczy chcieć”.
Przewodniczący PO podkreślił jeszcze, że europarlamentarzyści jego frakcji dążą do tego, by “rezolucja miała jak najlepszy kształt”.
Źródło: Twitter.com