Ponad 1000 przedsiębiorców związanych z branżą turystyczną i rozrywkową protestowało w sobotę na czterech stokach narciarskich w Aragonii, w północno-wschodniej Hiszpanii. Manifestanci domagali się uchylenia restrykcji sanitarnych, ograniczających korzystanie z hoteli i placówek gastronomicznych, działających na terenie tych obiektów rekreacyjnych oraz szybkiej pomocy finansowej.
W trakcie manifestacji o nazwie SOS Nieve, które odbyły się na stokach Candanchu, Formigal, Panticosa i Veldelinares, protestujący wyrażali swoje niezadowolenie z restrykcji m.in. poprzez trzy minuty ciszy. Wiece miały spokojny przebieg, a ich uczestnicy zachowywali dystans społeczny.
Organizatorzy protestów wskazywali w rozmowie z portalem Heraldo, że dla większości przedsiębiorców związanych z turystyką narciarską zapowiedziane od 15 grudnia luzowanie ograniczeń w przyjmowaniu turystów, przybywających do hoteli przy stokach, to wciąż zbyt małe wsparcie dla branży. Od wtorku placówki te będą mogły otworzyć dla turystów jedynie 30 proc. dostępnych w obiekcie pokojów.
W dalszym ciągu utrzymane zostaną jednak restrykcje w korzystaniu z placówek gastronomicznych, działających w pobliżu stoków narciarskich.
Manifestanci domagają się od regionalnych władz przygotowania programu wsparcia dla sektora turystycznego i gastronomicznego, polegającego na szybkich wypłatach środków finansowych dla przedsiębiorców poszkodowanych przez koronakryzys.
Marcin Zatyka (PAP)
zat/ mal/