W całej Polsce otwierane są kolejne restauracje, łamiąc w ten sposób obostrzenia związane z pandemią.
Szacuje się, że całym kraju otwarto wg niektórych danych prawie 20 tys. restauracji, hoteli czy siłowni. Całkowicie wbrew apelom rządu uważającego, że te instytucje powinny zostać zamknięte, ze względu na epidemię.
– To nie jest rewolucja, to coś gorszego: erozja władzy. Właśnie dlatego mądry król, jak powinien wiedzieć każdy czytelnik „Małego Księcia”, nie wydaje rozkazów, które nie są wypełniane – skomentował bunt przedsiębiorców Rafał Ziemkiewicz.