Podczas spotkania online z klubowiczami „Gazety Polskiej” Antoni Macierewicz zapowiedział, że jest gotowy raport, wyjaśniający katastrofę sprzed 11 lat.
– Siedem miesięcy temu został opublikowany raport w wersji filmowej. Rosjanie pewnie są świadomi, że mamy cały materiał dowodowy pokazujący ich odpowiedzialność, że ich kłamstwo smoleńskie zostało w sensie dowodowym zniszczone, w związku z tym jest robione wszystko, żeby ono nie dotarło do polskiej opinii publicznej, żeby nie stało się podstawą do działań prawnych, bo przecież sam raport jest punktem odniesienia dla prokuratury – opowiadał Macierewicz.
– Żadna kropla krwi Polaków nie może być zmarnowana i za każdym razem, gdy podejmujemy debatę na temat tego co się dzieje i jak mamy działać, pamiętajmy o tym, że kłamstwo, oszustwo, dywersja, próba zniszczenia naszej jedności jest naszym głównym przeciwnikiem. Ale jeśli chodzi o naszą koalicję, to jestem przekonany, że ta dyskusja jest tak prowadzona, że ona wzmocni nas, a nie osłabi dodał także były minister obrony.
Macierewicz zapewniał także, że raport byłby opublikowany już dawno temu, gdyby nie… pandemia.
Źródło: NaTemat