OGLĄDAJCIE CIEKAWE WYWIADY W NIEZALEŻNEJ TELEWIZJI PL1.TV
Polecamy wywiad z radnym Lublina Stanisławem Brzozowskim, który skrytykował rząd za sposób prowadzenia szpitali tymczasowych i podejście do pandemii koronawirusa, przez co musiał opuścić partię.
– Nie jesteśmy świadkami po raz pierwszy takich głupich zarządzeń, bowiem mamy za sobą rok czasu – mówił na antenie PL1.TV radny Lublina.
Polityk zaczął wyliczać najgorsze zarządzenia rządu w temacie pandemii:
– Pamiętacie państwo pięć osób przy stole wigilijnym? Sytuacja kuriozalna – mówi Brzozowski.
– Drug sprawa do godzina policyjna, która była, a nie była i wiadomo jak to się skończyła. Czy pamiętacie państwo kwestę lasów i parków i odcięcie nas od świeżego powietrza? Albo ustawę zdejmujące odpowiedzialność z urzędników – mówi był radny PiS.
Polityk mówi jak wyglądała sytuacja ze szpitalem tymczasowym w Lublinie:
– Uzyskałem wiadomość pod koniec stycznia i wtedy okazało się, że uruchomienie tego szpitala i leczenie tam ośmiu osób, kosztowało podatnika około 30 mln złotych. W lutym dowiedziałem się, że było tam hospitalizowanych około 18 osób i koszty wyniosły około 50 mln złotych – wylicza radny.