W kontynentalnej Australii udało się odtworzyć populację diabłów tasmańskich, poinformowała UPI.
Jak przekazała organizacja ekologiczna Aussie Ark, na terenie jednego z parków narodowych urodziło się 7 zwierząt, których gatunek wymarł, zdziesiątkowany przez drapieżniki i choroby.
– Pracowaliśmy przez 10 lat, aby sprowadzić diabły do Australii z nadzieją, że stworzą zrównoważoną populację – oświadczyła Aussie Ark.
– Zwierzęta były cały czas monitorowane, dzięki czemu możemy potwierdzić narodziny pierwszych zwierząt żyjących w stanie dzikim.
Aussie Ark to największy program odtworzenia gatunku w Australii. Rozpoczął się w 2011 r. od 44 diabłów tasmańskich i zaowocował narodzinami kolejnych zwierząt, które były sukcesywnie przenoszone w warunki naturalne.
Agencja przypomina, że do czasu pojawienia się psów Dingo na kontynencie żyło ok. 25 tys. diabłów tasmańskich.