Liczba zachorowań w Moskwie rośnie lawinowo. Służba zdrowia jest u kresu sił, mieszkańcy przerażeni, a szczyt zachorowań w oddali. Rosyjscy lekarze prognozują Moskwie Nowy Jork i Wuhan razem wzięte. Armagedon! Moskwa dziesiątkowana przez COVID-19.
Putin niedawno żartował: „Pokonaliśmy stepowych koczowników, pokonamy koronawirusa.” Od niedzieli, gdy nastąpił wybuch zakażeń, nikomu nie jest do śmiechu.
Połowa z 21 tys. zachorowań wystąpiła w Moskwie. Tymczasem stolica z 12 mln mieszkańców to gospodarcze serce Rosji, które generuje 15 proc. rocznego PKB. Ma najlepszy system opieki medycznej w kraju.
Jednak z relacji świadków wyłania się epidemiczny Armagedon. Lekarze wiedzą, że sytuacja jest dużo gorsza od przedstawianej oficjalnie. Zorientowali się, gdy ministerstwo zdrowia zleciło rozpoznawanie COVID-19 na podstawie tomografii komputerowej.
„Chorych jest tylu, że zdążyliśmy się nauczyć. Jeśli obraz płuc jest jak matowe szkło, to zaraza”, mówi portalowi newsru.com. anonimowy medyk. Testy rosyjskiej produkcji nie są wiarygodne, a na wyniki trzeba czekać 5 dni.
Z kolei lekarz szpitala rejonowego tak opisuje sytuację: „Nie leczę, tylko dyżuruję. Jestem sam z dwiema pielęgniarkami z 75 chorymi na piętrze. Szpital planował początkowo, że zarażeni będą leżeli w salach parami. Teraz zagęściliśmy ich do sześciu i czekamy, co będzie dalej”.
Armagedon! Moskwa dziesiątkowana przez COVID-19 przez COVID-19
Sytuacji nie widzi optymistycznie były członek kremlowskiej rady konsultacyjnej. Gieorgij Fiodorow, który sam zachorował, tak relacjonuje wrażenia z SOR. „Karetki dowożące chorych stoją w długim korku. Izba przyjęć szczelnie wypełniona ludźmi. Nikt nie ma zabezpieczeń, bo po co, skoro wszyscy mają identyczne objawy. Właśnie przywieźli pięcioro staruszków w tak fatalnym stanie, że trzeba ich było natychmiast transportować na OIOM. Medycy pracują jak w czasie wojny. To jakiś bezduszny taśmociąg śmierci”.
Newsru udostępnia komunikaty zrozpaczonych lekarzy: „Jeśli zachorowałeś i dzwonisz po pomoc, wiedz, że do ciebie nie przyjedzie. Weź paracetamol i jeśli masz jeszcze siłę, idź do najbliższego tomografu przebadać się na własną rękę. Potem wróć i choruj”.
Bezradność jest wielka, bo Putin dopiero zarządził opracowanie planu walki z zarazą. Nie ma procedur, sprzętu, a nawet państwowego rejestru niezbędnych zasobów. Lekarze apelują: giniemy, żebyście mogli żyć. Zostańcie w domach. Tymczasem Moskwa wchodzi w pierwszy tydzień gwałtownego wzrostu zachorowań.
Zobacz także: COVID-19 stworzyli Rosjanie