Polska Straż Graniczna opublikowała na swoich stronach nagrania, na których widać w jaki sposób białoruskie służby podchodzą do migrantów. Okazuje się, że ludziom koczującym na granicy, ładowane są telefony!
Straż Graniczna blokuje możliwość przedostania się migrantów do Polski, przy jednoczesnym ostrzale polityków polskiej opozycji, którzy domagają się wpuszczenia tych ludzi do naszego kraju. Opozycja uważa, że migranci cierpią z głodu i są źle traktowani na Białorusi.
Jak jest naprawdę?
Straż Graniczna opublikowała nagranie z koczowiska imigrantów. Okazuje się, że służby Łukaszenki ładują im telefony!
– Służby białoruskie dostarczają im na bieżąco towary. W razie potrzeby doładowują cudzoziemcom telefony i powerbanki korzystając z agregatu prądotwórczego – przekazano w komunikacie.