Media informują o incydencie, który miał miejsce w Białym Miasteczku, w którym medycy protestują pod kancelarią premiera. Podczas konferencji prasowej, mężczyzna strzelił sobie w głowę.
– Ok. godziny 10.20 w Białym Miasteczku doszło do samookaleczenia około 70-letniego mężczyzny, który został przewieziony do szpitala. Mężczyzna nie ma związku z protestem, jest osobą postronną. Policja nie potwierdza, że została użyta broń – powiedział Rzeczpospolitej komisarz Rafał Retmaniak ze stołecznej policji.
Media donoszą, że mężczyzna jest pacjentem onkologicznym, a swoim gestem chciał zaprotestować przeciwko fatalnej sytuacji w służbie zdrowia.