Rosja zawetowała projekt rezolucji RB ONZ, który uznał zmiany klimatyczne za fundamentalną przyczynę konfliktów zbrojnych. Stały przedstawiciel Rosji Wasilij Nebienza nazwał dokument niedopuszczalnym, twierdząc, że pozwoli Zachodowi ingerować w sprawy innych krajów pod pretekstem ekologicznym. Z punktu widzenia Stanów Zjednoczonych Rosja zawiodła cały świat, informuje Gazieta.ru.
Rada Bezpieczeństwa ONZ głosowała nad projektem rezolucji w sprawie kryzysu klimatycznego i jego związków z konfliktami międzynarodowymi. Rosja i Indie zawetowały projekt, a Chiny wstrzymały się od głosu.
Ambasador Rosji przy ONZ powiedział, że Moskwa traktuje projekt rezolucji, jako pretekst do ingerencji w sprawy wewnętrzne innych krajów, a jego przyjęcie grozi przekształceniem kwestii naukowej i gospodarczej w polityczną.
– Uznanie zmian klimatycznych za zagrożenie dla bezpieczeństwa międzynarodowego odwraca uwagę Rady Bezpieczeństwa ONZ od prawdziwych przyczyn konfliktów. Takie podejście byłoby tykającą bombą zegarową – wyjaśnił dyplomata.
Z kolei przedstawiciel Indii opowiedział się za rozważaniem problemów klimatycznych w ramach Ramowej Konwencji ONZ ds. klimatu i zgodził się ze stanowiskiem Rosji.
Według Gaziety.ru, zablokowana rezolucja po raz pierwszy uznała kryzys klimatyczny za zagrożenie dla bezpieczeństwa międzynarodowego. Autorami projektu były Irlandia i Niger. Ich propozycja dotyczyła włączenia kwestii środowiskowych do kompetencji Rady Bezpieczeństwa ONZ, która zajmuje się rozwiązywaniem konfliktów, decydując o wojskowych misjach pokojowych i rozjemczych.
Zdaniem portalu, projekt włączyłby zmiany klimatyczne do kategorii czynników wywołujących konflikty lub zwiększających ryzyko ich wybuchu, co umożliwiłby RB ONZ wysyłanie sił zbrojnych w dowolne miejsce na świecie w celu utrzymania pokoju.
Ogółem rezolucję poparło 113 ze 193 państw członkowskich ONZ, w tym 12 z 15 stałych i rotacyjnych członków Rady Bezpieczeństwa. Zgodnie ze statutem, jeżeli przynajmniej jeden stały członek RB zagłosuje przeciw, projekt nie zostaje przyjęty.
W odpowiedzi na weto przedstawicielka USA przy ONZ Linda Thomas-Greenfield oskarżyła Rosję o powstrzymywanie globalnego organu utrzymania pokoju i bezpieczeństwa przed podjęciem niezbędnego kroku w walce ze skutkami zmian klimatycznych.
– Zmiana klimatu jest zagrożeniem dla każdego człowieka, w każdym kraju, na każdym kontynencie i wyraźnie wchodzi w zakres kompetencji Rady – oświadczyła ambasador USA.