Marek Lewandowski, rzecznik prasowy NSZZ Solidarność, w Radiu Maryja: Polska ma swoje bogactwa, z których musi korzystać. Nawet jeżeli mamy przeprowadzić transformację energetyczną i gospodarczą na zeroemisyjną, to czymś trzeba na to zarobić. Do tego potrzebny jest solidny wzrost gospodarczy oraz ogromne pieniądze. Żeby to wszystko było możliwe, potrzebujemy stabilnej i bezpiecznej energii, a taka jest dziś tylko i wyłącznie z węgla. W handlu emisjami musimy rozdzielić dwie rzeczy. Sam system na początku dał się zrobić, natomiast niedopuszczalne było wpuszczenie tego na rynek spekulacyjny, gdzie wielcy gracze finansowi skupują uprawnienia i sprzedają na wolnym rynku za kilkudziesięciokrotnie większe pieniądze. Obecnie przebitka wynosi 1000 procent.
Patrioci z PiS walczą Turów a jednoczesnie głosują za zamknięciem kopalń …
Banda kretaczy !