Afera GetBack powraca. Dziennikarze ujawniają, że „na mieście” można kupić aż 150 nagrań z bohaterami skandalu.
„Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko czterem byłym członkom zarządu Getback S.A. oraz 7 innym osobom, kończąc tym samym jeden z wątków śledztwa dotyczącego tzw. Afery Getback” – poinformował rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie Marcin Saduś.
Tymczasem dziennikarze Radia Zet ujawnili, że bohaterowie afery mieli nagrywać różne ważne osobistości oraz zbierać materiały dotyczące między innymi środowiska premiera Mateusza Morawieckiego. Mieli przy tym powoływać się na wpływy w CBA.
Jakby tego było mało, taśmy te trafiły teraz na sprzedaż! Dziennikarz Sylwester Latkowski twierdzi, że chodzi o aż 150 godzin nagrań.
– Na rynku pojawiły się oferty nagrań z afery GetBack. Ma ich być 150 godzin, tak twierdzi jeden z nagrywających. Pewna osoba miała nawet okazję posłuchać siebie na jednym z nagrań, ale nie wyraziła ochoty odkupienia, wykupienia, czy jak to nazwać, tego czy innego nagrania – poinformował Latkowski.
Jeszcze wiele brudu zostanie ujawnione. Dotyczy to również KNF instytucji która powinna sprawować nadzór natomiast współpracowała z przestępcami. KNF jest umoczony w aferę po uszy.
Złóżmy się,kupmy i publukujmy gdzie się da.Rozsyłajmy nagrania,