Udający polskich dziennikarzy Rosjanie próbowali dostać się przez Wasylków do Kijowa. Zostali złapani przez Ukraińców.
Mer Wasylkowa pod Kijowem Natalia Bałasynowicz poinformowała, że w mieście pojawiła się grupa rosyjskich dywersantów, która podszywała się pod polskich dziennikarzy. Jej członkowie zostali zatrzymani.
Część Rosjan jednak może jeszcze operować w rejonie miasta.
– Mogą przedstawiać się jako polscy dziennikarze. Mogą wymyślać różne historie, ale tak naprawdę wykonują swoją wrogą misję bojową. Bądźcie bardzo czujni – zaapelowała Bałasynowycz.
Ofensywa w kierunku Wasylkowa stanowiła prawdopodobnie część operacji mającej na celu otoczenie Kijowa. Rosjanie chcą odciąć miasto od reszty kraju i obalić legalne władze państwa.
– Przeżyliśmy noc. I skutecznie odpieramy ataki wroga – powiedział podczas konferencji prasowej w Kijowie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
„Bronimy naszego miasta! Oni próbują zniszczyć Kijów i nasz kraj! Musimy wytrwać! Chwała Ukrainie!” – napisał na Twitterze mer Kijowa Witalij Kliczko.