INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

13:53 | piątek | 22.11.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Hitlerowski znak na rosyjskich pojazdach…

Czas czytania: 3 min.

Kartka z kalendarza polskiego

22 listopada

Jan Kazimierz w słuckim pasie

20 listopada 1648 Chwalcie usta Pannę Marię!Już więcej nie wierzęAni w działa, ni w husarię,W zbroje, ni w pancerze.Za nic wszystkie mi potęgi,Wojsk ogromnych chmura,Za...

Koniecznie przeczytaj

Piotr Szubarczyk

Znak Z jako symbol brudnej wojny Rosji z Ukrainą jest już dobrze znany. Różnie jest tłumaczony. Jedni mówią, że to Zapad (Zachód) – kierunek natarcia i nawiązanie do prowokatorskich manewrów rosyjskich, blisko granicy z Polską.

Putinowcy mówią, że to znak „jedności”. Trzy kreski są jak Rosja – Ukraina i Białoruś. Trzy narody należące do jednej matki Rosji, mówiące tym samym językiem. Co do „matki”, to Ukraińcy i Białorusini mówią, że jej nie potrzebują, mają swoją… Niepotrzebna jest im ruska mać, czyli macocha. Kojarzy im się z Sybirem, z nieludzkim głodem na żyznej Ukrainie, z łagrami, z dziadostwem i z… Putinem. Wyrywają się do świata!

Co do “jednakowego” języka, to zdumieni są slawiści z całego świata! W rodzinie języków słowiańskich wyróżniają oni bowiem trzy grupy: południowosłowiańską (serbsko-chorwacki, macedoński, słoweński), zachodniosłowiańską (polski, czeski, słowacki, wymarłe języki łużyckie) i wschodniosłowiańską (rosyjski, białoruski i ruski, czyli ukraiński). Między tymi ostatnimi językami jest zasadnicza różnica. Jeśli ktoś mówi, że rosyjski i ukraiński to jedno i to samo, to tak, jakby mówił, że czeski i polski to też jedno i to samo… No to spróbuj, Polaku, mówić po czesku… To prawda, że wielu ludzi na Ukrainie używa tzw. surżyka, czyli mieszaniny słów rosyjskich i ukraińskich (efekt przymusowej przynależności do Związku Sowieckiego przez kilka pokoleń), ale o istnieniu języka ukraińskiego świadczy bogata w nim literatura. Żadne Zetki nie zmienią tego stanu rzeczy. To tylko propaganda wojenna i rosyjskie pragnienia. Jeśli Polacy zapragną któregoś dnia przyłączenia do Polski Arktyki, to jeszcze nie będzie znaczyło, że mamy z Eskimosami wspólny język…

Zetka już nam się opatrzyła w relacjach filmowych z Ukrainy i z rosyjskich miast, gdzie gorliwi putinowcy przyklejają ją sobie na samochodach (nie radzimy im z tym czymś jechać do Polski…).
A tymczasem coraz częściej na filmach z Rosji widzimy hitlerowski znak V – Sieg! Victory! W czasie II wojny światowej symbol ten został „ukradziony” Brytyjczykom, w okresie największych niemieckich zwycięstw na frontach. Niemcy stawiali go m.in. na widocznych miejscach w okupowanych polskich miastach, „wzbogacając” go dodatkowo hasłem: Deutschland siegt an allen Fronten (Niemcy zwyciężają na wszystkich frontach). Warszawska młodzież z Szarych Szeregów podmieniała czasami jedną literę i wychodziło: Deutschland liegt an allen Fronten! (Niemcy leżą na wszystkich frontach). Wiemy to z lektury nieśmiertelnych “Kamieni na szaniec” Aleksandra Kamińskiego.

Czy skompromitowana Zetka zostanie zamieniona przez Moskali na hitlerowski znak zwycięstwa? Biorąc pod uwagę, z kim mamy do czynienia, naprawdę wszystko jest możliwe!

Rosyjski autobus wojskowy przed jednym z białoruskich McDonaldsów. Z przodu litera V – jak na hitlerowskich pojazdach i lokomotywach z czasu II wojny światowej. Deutschland siegt an allen Fronten… W roku 1941 to była, niestety, prawda. Czy Moskale dziś „wygrywają na wszystkich frontach”? Raczej wątpliwe. Żródło fb.




Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
reklama spot_img

Ostatnio dodane

Mega MAGA! Czyli słynne „fight, fight, fight!”

Agenda Kamali Harris była głównie ideologiczna, przesycona rozmaitymi „wokistowskimi” miazmatami, natomiast agenda Trumpa była praktyczna, odwołująca się do codziennych...

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx