Zygmunt Marek Miszczak
Niedługo po tej wiośnie
Pójdziemy do przedszkola
I serce Ci urośnie,
Dziewczynko z Mariupola.
Bo pośród łun i zgliszczy
Zwycięskie zabrzmią dzwony
I życia już nie zniszczy
Zły człowiek nieproszony.
Gdy przemoc spocznie w grobie,
Wyjdziemy na ulice,
By spełnić dane sobie
Najświętsze obietnice:
Nie będzie płakał wicher
Nad marzeń Twych zatratą
I szczęście Swoje ciche
Podzielisz razem z Tatą.
Nikogo nie przestraszy
Lecące wróbli stadko.
Nad nowym domem naszym
Będziemy czuwać z Matką.
Nastroją nas upojnie
Obsiane zbożem pola.
Zapomnisz o tej wojnie,
Dziewczynko z Mariupola…
Źródło: fb, strona Wiersze Zygmunta Marka Miszczaka – poety z Lublina.