INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

20:28 | sobota | 27.04.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Wybory w cieniu sex skandalu

Czas czytania: 2 min.

Kartka z kalendarza polskiego

27 kwietnia

Jedźcie sami do Niemiec…

13 kwietnia 1943 W czasie II wojny światowej, Warszawa była dla Niemców najniebezpieczniejszym z okupowanych przez nich miast Europy. Każdy Polak mógł wtedy zginąć...

Koniecznie przeczytaj

Zgodnie z oczekiwaniami zwycięzcą demokratycznych prawyborów w stanie Ohio został faworyt partii do fotela prezydenckiego. Jednak dla Joe Bidena kolejna runda głosowania przejdzie do historii po znakiem sex skandalu.

Demokratyczne prawybory w Ohio przejdą do historii z dwóch powodów. Po pierwsze, epidemia sprawiła, że odbyły się wyłącznie drogą korespondencyjną. – Dosłownie w kilka tygodni dokonaliśmy tego, na co inne stany potrzebowałyby lat: stworzyliśmy wyborcom możliwość głosowania korespondencyjnego – pochwalił się urząd gubernatora Richarda „Mike” DeWine.

- reklama -

Początkowo stanowe prawybory obu partii zostały wyznaczone na 17 marca. W ich przeprowadzeniu stanęły na przeszkodzie epidemiczne ograniczenia. Tym niemniej odbyły się choć nowa forma wpłynęła na frekwencję. Z 3,3 mln uprawnionych, którzy skorzystali z głosowania w poprzedniej edycji, obecnie udział wzięło 1,76 mln wyborców. Niemniej jednak jeśli chodzi o prawybory partii demokratycznej zgodnie z oczekiwaniami zwyciężył faworyt do prezydenckiej nominacji. Joe Biden uzyskał 72,4 proc. poparcia elektorów partii.

Drugim powodem okazał się sex skandal, który może wpłynąć na rezultaty wyborów prezydenckich zaplanowanych na 3 listopada tego roku.

Podczas prawyborów w Ohio odżyła afera z lat 90., kiedy to senator Joe Biden został oskarżony o seksualne napastowanie pracownicy swojego biura. Chodzi o ówczesną asystentkę Tarę Reade. Oskarżenie jest wiarygodne ponieważ kobieta zgłosiła wówczas problem, który jednak został schowany do „politycznej szafy”.

- reklama -

Do zajścia miało dojść w 1993 r. podczas przekazywania szefowi teczki z dokumentami w półprywatnej części biura senatorskiego. Wg pokrzywdzonej, Biden „położył jej rękę na piersi, a drugą włożył pod sukienkę.” Gdy stawiła opór, usłyszała od senatora: „jesteś nikim”.

Po naradzie z matką, kobieta poskarżyła się ówczesnemu szefowi biura Bidena, a kiedy ten nie podjął żadnych kroków, złożyła skargę w odpowiedniej komórce prawnej Senatu USA.

Zażalenie potraktowano poważnie gdyż Bidena pozbawiono większości oficjalnych stanowisk parlamentarnych. Kobieta musiała jednak zrezygnować z dalszej kariery.

- reklama -

Obecnie trop sex skandalu podniosły media wspierające partię republikańską. Wokół postawy senatora, a obecnie kandydata do Białego Domu, rozwija się publiczna dyskusja.

Jej tematem są moralne predyspozycje do objęcia najwyższego urzędu w USA. Wg spekulacji medialnych sex skandal z udziałem Bidena może wpłynąć na przebieg kampanii wyborczej i wyników głosowania.

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

reklama spot_img

Ostatnio dodane

Toż to szok!

A tak się starała... Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że Donald Tusk podjął już decyzję - Janina...

Przeczytaj jeszcze to!