Wiceprzewodnicząca KE Věra Jourová, z dawnymi zarzutami korupcyjnymi na koncie i miesięczną odsiadką w więzieniu rżnie przysłowiowego głupa, a Komisja Europejska ukrywa prawdę o szczepionkowym kontrakcie zawartym przez von der Leyen. O co tu chodzi i co z tym wspólnego ma pozew „The New York Times’a”?
“Jeden z najważniejszych amerykańskich dzienników – „The New York Times” postanowił pozwać do sądu Komisję Europejską. Być może stoimy u progu kolejnej gigantycznej afery korupcyjnej. Chodzi o to, że KE mimo prawnego obowiązku publikowania informacji dotyczących zakupu szczepionek przeciwko Covid-19 – tego nie uczyniła. „The New York Times” domaga się upublicznienia korespondencji pomiędzy szefową KE Niemką Ursulą von der Leyen a dyrektorem generalnym firmy Pfizer Albertem Bourlą. Do dziś nie można dotrzeć do treści wiadomości tekstowych wymienianych pomiędzy von der Leyen a Bourlą, zaś przyciśnięta do muru wiceprzewodnicząca KE Věra Jourová twierdzi, że: – mogły być one usunięte, ponieważ miały krótkotrwały, efemeryczny charakter i nie były archiwizowane, ponieważ nie wchodziły w zakres unijnych zasad przejrzystości w zakresie dostępu do dokumentów – przypomina na łamach „Warszawskiej Gazety” Mirosław Kokoszkiewicz.
I zwraca uwagę, że kwota, którą Unia zapłaciła za 1,8 mld dawek szczepionek (dla niespełna 450 mln mieszkańców) była jak najbardziej konkretna.
W dodatku, jak przypomina publicysta – obie pani miały już zarzuty korupcyjne, a Jurova trafiła nawet na miesiąc za kratki.
Przywołując kolejne skandale korupcyjne, publicysta pisze wprost: „Unię Europejską dopadła groźna pasożytnicza choroba i bardzo trudno będzie pozbyć się tej wszawicy wywołanej moralno-etycznym brudem”.
Unia, korupcja i wybory w Polsce
Jak to wszystko ma się do sytuacji w Polsce? „Ja z kolei proponowałbym zastanowić się, czy to wielkie pragnienie Berlina i Brukseli, aby w Polsce rządziła Platforma Obywatelska i z jej ramienia w PE zasiadało jak najwięcej eurodeputowanych, nie ma drugiego dna? Może część tego wszawego unijnego towarzystwa wspiera polską totalną opozycję z bardziej prozaicznych i osobistych powodów, niż nam się wydaje? Oni po prostu chcą mieć w Warszawie i w Brukseli takich samych uczciwych inaczej degeneratów, którzy zamiast patrzeć im na zdradzieckie lepkie łapy, dołączą ochoczo do tych wszystkich korupcyjnych przekrętów i geszeftów”, stawia tezę red. Kokoszkiewicz.
Całość tekstu na temat unijnej korupcji i jej związków z postawą polityków z Polski – tylko w „Warszawskiej Gazecie” i na stronie internetowej www.warszawskagazeta.pl
Postawić przed sądem tą roześmianą “legalną” blondynkę za szczepionkowy przekręt Bourla-leyen. Co to ? Święta krowa ?
To organizacja gangsterski faszystowska, lewacka i innych id innych
Jurowa i ta cała KE to karierowicze, najwyżej odejdą, i nie zapłacą ani grosza. To samo w Polsce z ekipą rządząca, włos z głowy im nie spadnie.Ta cała sitwa solidarnościowa musi odejsć.Ale przy tej propagandzie chyba to się nie stanie.
ta cała jewrozłodziejska unia to jakiś efemeryczny przypadek naszych dziejów