Niemieccy naukowcy intensywnie testują najnowszą szczepionkę przeciwgruźliczą. Zmodyfikowany genetycznie preparat okazał zbawienne skutki na najcięższe przypadki infekcji Covid-19.
O pozytywnym działaniu szczepionki przeciwgruźliczej na zarażonych koronawirusem, świat medyczny mówi od początku pandemii. Niestety, nie w każdym przypadku bowiem dysponujemy starym preparatem. Chodzi o szczepionkę BacilleCalmette-Guérin (BCG), którą do zwalczania gruźlicy rekomenduje WHO.
Tymczasem niemieccy naukowcy z Instytutu Maxa Plancka zakończyli opracowanie nowego środka. Jest to dotychczasowa BCG, tyle że poddana poważnym zmianom genetycznym.
Jak informują niemieckie media, preparat o nazwie VPM1002 jest intensywnie testowany pod kątem skuteczności w zwalczaniu infekcji Covid-19. Jak mówi profesor Stefan Kaufmann, z Instytutu Maxa Plancka badania ochronnego efektu nowej szczepionki przed koronawirusem należy uznać za bardzo obiecujące.
Wg kierownika grupy badawczej testy kontrolne wykazały, że VPM1002 zmusza wrodzoną odporność ludzkiego organizmu do walki z wirusem. Zakończone próby na zwierzętach wykazały, że podanie preparatu skutkowało wzmocnieniem obronnych reakcji zakażonych organizmów.
Sam przebieg ostrej infekcji został znacząco złagodzony. Wyniki badań wskazują zatem, że po podaniu immunologiczny system odpornościowy zaczął pracę z lepszym skutkiem.
Informacje o wysokiej skuteczności nowej szczepionki wpłynęły na decyzję o podjęciu trzeciej fazy prób klinicznych. Od początku maja niemieckie szpitale pod nadzorem Instytutu Paula Ehrlicha stosują preparat na grupach osób, które uległy epidemicznej infekcji. Celem testów jest potwierdzenie ratującego życie wpływu szczepionki na szczególnie ciężkie przypadki zachorowań.
Przede wszystkim o nadziejach wiązanych z VPM1002 świadczy fakt eksperymentalnego szczepienia, któremu poddało się 10 tys. niemieckich medyków. Władze sanitarne uznały wyniki za tak obiecujące, że preparat ma pomóc w ochronie największej grupy ryzyka, jaką jest personel medyczny.
Sami wynalazcy genetycznie zmodyfikowanej szczepionki zastrzegają, że nie zastąpi docelowego preparatu chroniącego przed koronawirusem. Stosowanie VPM1002 jest krokiem zastępczym. Jednak jak powiedział prof. Kaufmann, gotowa formuła pozwala na szybką produkcję dziesiątków milionów dawek środka przeciwgruźliczego.