INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

10:16 | wtorek | 01.07.2025

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Scenariusz na wypadek klęski Trzaskowskiego?

Czas czytania: 4 min.

Kartka z kalendarza polskiego

1 lipca

Przewrót majowy

12 maja 1926 Marszałkowi Piłsudskiemu na krótko udało się skupić w ręku prawie całą władzę, ale po uchwaleniu konstytucji marcowej, stracił ją. Piłsudski ogłosił...

Koniecznie przeczytaj

Nie tak miało być. Nie dość, że Rafała Trzaskowskiego rozsmarowują jak masło na grzance sojusznicy, nie dość że internauci co i rusz łapią go na kłamstwie, to jeszcze wyszła na jaw sprawa nielegalnego finansowania jego kampanii. Istny pożar w lupanarze. Chyba, że

Finisz kampanii wyborczej niezbyt się Trzaskowskiemu udał. Debata w TVP w likwidacji, w której miał “dobić” Karola Nawrockiego, nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. Jedyne, co Polacy z niej zapamiętali, to totalne i całkowite zgruzowanie Doroty Wysockiej-Schnepf przez Krzysztofa Stanowskiego i słaniający się na nogach Trzaskowski, wyglądający jakby napił się popularnego specyfiku “na grypę i przeziębienie”, po którym części pacjentów “urywa się film”. Nie przebrzmiała jeszcze beka z “arcykapłanki propagandy”, a totalnie skompromitowany został szef Trzaskowskiego. Donald Tusk został potraktowany w Kijowie jak piąte koło u wozu, a że jest premierem, widok był bolesny nawet dla jego zajadłych politycznych przeciwników. Nie skończyła się drama z Tuskiem, a wybuchła afera o to, czy Polska wyśle wojska na Ukrainę, jak zasugerował amerykański generał. O czymś takim, jak stwierdzenie przez Trzaskowskiego, że jest przeciwnikiem adopcji dzieci przez pary gejowskiej i pośpiesznym uspokajaniu tych par, że jest ich sojusznikiem, podszytym sugestią, że ten pogląd Rafała to tylko taka wyborcza ściema, nawet wspominać nie warto.

- reklama -

Wreszcie dosłownie kilkanaście godzin przed ciszą wyborczą, wybuchła bomba. Najpierw NASK oznajmił, że zidentyfikował reklamy polityczne na platformie Facebook, które mogą być finansowane z zagranicy, że może to stanowić zagraniczną ingerencję w wybory i że o wszystkim zostały poinformowane służby. Zanim służby się odpaliły, portal wp.pl poinformował, że za trwającą od miesiąca akcją stoi fundacja Akcja Demokracja, prezesem której został niejaki Jakub Kocjan, młody człowiek w czasach rządów PiS bardzo zaangażowany “w społeczne protesty”, potem asystent posłanki KO Iwony Karolewskiej, publikujący w internecie swoje zdjęcia z politykami KO, na czele z Rafałem Trzaskowskim i Adamem Bodnarem. Co więcej – wspólnie z NASK to on miał pilnować “uczciwości wyborów”.

Sama Akcja Demokracja poinformowała wp.pl, że za kampanią to nie ona stała, tylko zaprzyjaźniony “podmiot biznesowy”, z którym Fundacja współpracuje. Chodzi o firmę Estratos Digital GmbH z siedzibą w Wiedniu, która świadczy dla Akcji Demokracja “usługi technologiczne oraz konsultacje w zakresie komunikacji”. “Akcja Demokracja od kilku lat używa systemu płatności Lunda od Estratosa do zbierania darowizn online, a austriacka firma zarządza też danymi darczyńców Akcji Demokracja. (…) W kilku źródłach potwierdziliśmy, że to rzeczywiście Estratos stoi za nielegalnymi reklamami politycznymi dotyczącymi wyborów prezydenckich w Polsce”, napisali dziennikarze wp.pl Patryk Słowik i Szymon Jadczak. Natomiast personalnie w nagraniach spotów uderzających w Karola Nawrockiego i Sławomira Mentzena i promujących Rafała Trzaskowskiego, stały osoby bezpośrednio związane z fundacją Akcja Demokracja.

Kiedy cała sprawa wyszła na jaw, sztab Rafała Trzaskowskiego poinformował, że “już dwa dni temu” odciął się od spotów. Dziwnym zbiegiem okoliczności odcięcie nastąpiło zaraz po tym, jak dziennikarze wysłali pytania do Estratosa. Wcześniej sztabowcy się nie odcięli. Problem w tym, że doszło do nielegalnego finansowania kampanii wyborczej Rafała Trzaskowskiego z zagranicy. A to już powód do unieważnienia wyborów.

- reklama -

Zachowanie Platformy jest obrzydliwe. Tusk od tygodni trąbi o tym, że Rosja będzie nielegalnie wpływać na wybory. Po czym okazuje się, że rzeczywiście kampania w internecie, polegająca na znieważaniu i oczernianiu mnie i Nawrockiego jest nielegalna, ale stoi za tym Platforma, a nie Rosja. Jesteście w Platformie nie tylko obrzydliwi. Jesteście jeszcze skończonymi idiotami, jeśli myśleliście, że to nie wyjdzie. Nie chcę, żeby taka banda idiotów rządziła Polską” – napisał na X Sławomir Mentzen.

“Sami prowadzą nielegalną kampanię w internecie, a potem powołują się na jej efekty, by mówić o ‘rosyjskiej dezinformacji'” – napisał Arkadiusz Mularczyk.

Ostrych komentarzy nie szczędzili też dziennikarze od prawa do lewa. Komitet Trzaskowskiego rozpaczliwie próbuje gasić ten pożar, a co lepsze medialne funkcjonariuszki Trzaskowskiego, przekonują, że spoty uderzały w jednego kandydata, nie podając nazwiska, z sugestią, że był nim… Trzaskowski. I nikt nie zastanawia się, czy aby nie mamy do czynienia ze “scenariuszem rumuńskim”, przygotowanym na wypadek niedzielnej przegranej Rafała Trzaskowskiego.

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł
Następny artykuł
reklama spot_img

Ostatnio dodane

Izraelscy żołnierze wykonują rozkazy mordowania niewinnych

Jak się okazuje, nie tylko Niemcy jedynie "wykonywali rozkazy" mordowania niewinnych ludzi. Dokładnie to samo robią i dokładnie tak...

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx