Intensywność zarażeń koronawirusem obniża się w całej Unii Europejskiej. Niestety nowymi ogniskami zapalnymi stają się obozy dla imigrantów z Północnej Afryki, Bliskiego Wschodu i Azji. Niemieckie służby sanitarne opublikowały niepokojące dane.
– Nowymi ogniskami rozprzestrzeniania epidemii w Niemczech stały się obozy dla uchodźców i ekonomicznych imigrantów. Służby sanitarne już codziennie informują o masowych zarażeniach koronawirusem w ośrodkach czasowego pobytu – alarmuje Deutsche Welle.
Do 19 maja w niemieckich obozach dla uchodźców odnotowano 444 przypadki zakażeń, poinformowało federalne Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Resort odpowiada za politykę migracyjną, a więc organizację obozów.
Zdaniem portalu Focus Online największe niebezpieczeństwo wywołuje geografia zakażeń. Nie ma jednego epicentrum infekcji Covid-19. Koronawirus pojawił się w 22 obozach na terenie 12 ziem związkowych.
Niepokoi również tempo, z jakim groźny wirus zaatakował uchodźców i ekonomicznych imigrantów. 20 marca we wszystkich obozach przejściowych odnotowano 20 przypadków chorobowych. Obecna liczba 444 zainfekowanych oznacza 20-krotny wzrost.
To nie koniec zagrożeń, ponieważ z komunikatu MSW wynika, że liczba zakażonych może być faktycznie znacznie wyższa. Raporty dotyczą jedynie obozów zarządzanych przez Federalną Agencję do spraw Uchodźców i Imigracji. Nie uwzględniają zatem obozów, które znajdują się w gestii władz lokalnych.
Fragmentaryczne dane docierające do Berlina świadczą o luce w niemieckim systemie epidemicznym, alarmuje Focus Online. Wynika z nich, że tylko w obozach Wirtembergii, Bawarii i Północnego Renu-Westfalii doszło do ponad tysiąca zakażeń.
Media już codziennie alarmują o nowych zakażeniach wśród uchodźców. Infekcja rozprzestrzenia się błyskawicznie ze względu na koncentrację dużej liczby osób na ograniczonej przestrzeni.
Niepokoi również masowość zarażeń. W obozie Niemieckiego Czerwonego Krzyża we Frankfurcie nad Menem 20 maja zaraziło się 65 imigrantów. W identycznej placówce ziemi Saksonia-Anhalt następnego dnia wykryto 37 zakażeń.
Jak informuje Deutsche Welle, bodaj najważniejszą przyczyną powstania ognisk epidemicznych jest nieprzestrzeganie zasad sanitarnych przez osoby, które znalazły schronienie w Niemczech.
W wielu placówkach zaostrzenie warunków pobytu natyka się „na kompletne niezrozumienie, a nawet wywołuje protesty”. W kilku obozach wybuchły bunty. Normy sanitarne zostały potraktowane, jak szykany sprzeczne z obyczajami krajów, z których pochodzą imigranci.