Niemiecki polityk nazwał Georga Floyda kryminalistą. Prawda o „bohaterze” ideologii BLM wywołała skandal na najwyższym szczeblu. Współrządzący socjaldemokraci zażądali, aby CDU usunęła swojego polityka z życia publicznego.
– George Floyd był „brutalnym przestępcą” o obszernej przeszłości kryminalnej. Nikt z nas nie chciałby go spotkać w nocy – napisał w Facebooku lokalny polityk CDU, rozpętując skandal w Niemczech.
Thaddäus Kunzmann to polityk współrządzącej RFN chrześcijańskiej demokracji. W przeszłości był deputowanym parlamentu kraju związkowego Badenia-Wirtembergia, a obecnie jest urzędnikiem lokalnego rządu odpowiedzialnym za demografię.
Jego wpis w Facebooku o kryminalnej przeszłości ikony ideologii BLM wywołał polityczną burzę. Kunzmanna kosztował łatkę rasisty, ksenofoba, a prawdopodobnie karierę.
Polityk CDU broni się, że jego słowa zostały celowo wyrwane z kontekstu przez media szukające sensacji. Faktycznie umieścił w Facebooku następującą wypowiedź: „Mój wpis nie jest poprawny politycznie”, ostrzegł użytkowników platformy, „jednak George Floyd był brutalnym przestępcą z bogatą kartoteką kryminalną. Nikt z nas nie chciałby go spotkać nocą”.
Następnie jednak Kunzmann dodał: „Jest to oczywiście jedna strona prawdy o wydarzeniach w USA”. Podważył także sens demonstracji poparcia ruchu BLM w Niemczech. – U nas nie ma problemu z brutalnością policji – zakończył wpis Kunzmann.
Tymczasem media zrobiły z wypowiedzi lokalnego polityka CDU sensację, a z niego samego „chłopca do bicia”. Niepoprawna politycznie prawda o Floydzie wywołała zaciekłą reakcję niemieckiej socjaldemokracji.
Przewodniczący SPD w Badenii-Wirtembergii wezwał rząd landu do usunięcia autora ze wszystkich stanowisk. „Kunzmann nie może reprezentować naszego kosmopolitycznego kraju, powiedział agencji DPA Sascha Binder. Szef SPD dodał: „Kunzmann natychmiast powinien zdjąć kapelusz przed Floydem”, mając na myśli oddanie hołdu i przeprosiny.
Tymczasem oskarżony napisał, że nie zamierza nikogo przepraszać. Dokonał wpisu w Facebooku nie jako polityk CDU i urzędnik, ale jako „zaniepokojony obywatel Kunzmann”.