Rosyjscy kilerzy zamordowali kolejnego przeciwnika politycznego Kremla. W pobliżu Wiednia od strzałów w głowę zginał krytyk Putina i czeczeńskiego watażki Kadyrowa. Austriacka policja zatrzymała podejrzanych, a śledztwo prowadzi departament prokuratury do spraw walki z terroryzmem.
Jak poinformowała austriacka policja, w miasteczku Gerasdorfbei Wien nieopodal stolicy kraju doszło do zamachu terrorystycznego. 4 lipca od strzałów w głowę zginął Miamihan Umarow. Morderstwo miało miejsce wieczorem nieopodal lokalnego centrum handlowego.
Czeczeński emigrant polityczny był znany z ostrej krytyki Putina i Ramzana Kadyrowa. Pod nickiem Anzor z Wiednia prowadził w YouTube cykliczne audycje, ujawniając zbrodnie Kremla dokonane na Czeczenach.
Umarow przedstawiał ,m.in. dowody potwierdzające, że rosyjskie służby specjalne stoją za serią morderstw i zamachów na czeczeńskich opozycjonistów, którym udało się uciec do Unii Europejskiej.
Publikacje 43-letniego emigranta cieszyły się sporą oglądalnością, co zdaniem wydziału terrorystycznego austriackiej prokuratury stało się przyczyną morderstwa na zlecenie.
Jak poinformował portal OE24, jednostka specjalna policji schwytała już dwóch obywateli Rosji podejrzanych o wykonanie egzekucji. Zatrzymanie nastąpiło m.in. w Linzu, po tym, jak policja namierzyła samochód, którym jeden z kilerów uciekł z miejsca zamachu.
Jak przypomina telewizja ORF, jest to kolejny zamach terrorystyczny rosyjskich służb specjalnych na terenie Unii Europejskiej. We wrześniu 2019 r. w berlińskiej dzielnicy Tiergarten ofiarą identycznego zamachu padł inny przeciwnik Kremla Zelimchan Changoszwili.
Po schwytaniu kilera niemiecka prokuratura ustaliła, że zamach organizowali funkcjonariusze FSB działający pod przykryciem dyplomatów rosyjskiej ambasady w Berlinie. Dwaj z nich na życzenie niemieckiego MSZ zostali wydaleni.