Były kandydat na prezydenta Szymon Hołownia, na gorąco skomentował wynik wyborów prezydenckich. Nie zabrało słów na temat frekwencji i zachowaniu polityków PO, którzy w ocenie Hołowni, sami odpowiadają za porażkę kandydata.
Hołownia zwrócił uwagę na to, ilu Polaków nie poszło na wybory.
– Te 10 milionów, które nie poszło na wybory, to jest tak naprawdę trzecia wielka Polska, która stoi dzisiaj obok Trzaskowskiego i Dudy i nic nie mówi, niewiele o niej wiemy – powiedział.
Jak dodał:
– Dzisiaj widzę histerię hunwejbinów Trzaskowskiego, że 240 tysięcy moich wyborców nie poszło. Mówią, że ja jeszcze mogłem coś zrobić dla Trzaskowskiego, że dlaczego ja nie wzywałem, że to będzie moja wina, że Duda wygra. Ja, który tyle zrobiłem dla Trzaskowskiego, chociaż wcale nie musiałem i nie zawsze byłem do tego przekonany, ale uważałem, że trzeba powalczyć o Polskę, a o resztę będziemy walczyli później? – mówił polityk.
Były kandydat na prezydenta w mocnych słowach zaakcentował złe w jego ocenie, działania polityków PO:
– Pych pycha i ich buta nie ma granic. Później się dziwią, że ludzie nie chcą głosować na Platformę, albo że ludzie w Polsce głosują na Dudę, chociaż z tego powodu, że nie są w stanie wytrzymać tego, co proponują niektórzy wyznawcy Platformy – dodał Szymon Hołownia.
Źródło: RMF24.pl