Prezydent USA powiedział mediom, że jego rywal do Białego Domu Joe Biden nie ma prezydenckich kwalifikacji. Donald Trump przedstawił dowód, mówiąc, że złożenie dwóch poprawnych zdań leży poza intelektualnymi możliwościami kontrkandydata.
– Prezydent Trump postawił znak zapytania nad ostrością umysłu swojego rywala w listopadowych wyborach prezydenckich – informuje telewizja Fox News.
W obszernym wywiadzie dla stacji Trump wykpił kampanię wyborczą Bidena, która ma ukryć słabość potencjału intelektualnego rywala. – Sztab wyprowadza go na powierzchnię i zadaje przygotowane wcześniej pytania. Mimo że Biden je zna, i tak czyta odpowiedzi z promptera. Potem sztab znowu chowa go do piwnicy. Odpowiedzcie mi – zapytał prezydent dziennikarzy – czy w trudnej sytuacji Amerykanie potrzebują obecnie takiej osoby?
Jak przypomina Głos Ameryki, sztab wyborczy Trumpa opublikował reklamę wyborczą, której tematem jest wpływ wieku rywala na jego możliwości intelektualne. W przypadku listopadowego zwycięstwa 78-letni Joe Biden zostałby najstarszym prezydentem USA. Dla przypomnienia Donald Trump jest młodszy o cztery lata.
W związku z różnicą wieku dziennikarze Fox News zapytali prezydenta, czy uważa Bidena za „zniedołężniałego starca”? – W żadnym razie tak nie myślę – odparł Trump. Dodał jednak: – Mówię tylko, że jest zbyt niekompetentny, żeby zostać prezydentem. Joe nawet nie wie, czy jeszcze żyje. On po prostu tego nie wie.
Trump powiedział, że gdy Fox News zadała identyczne pytanie rywalowi, Biden usiadłyby na ziemi, rozpłakał się i zakrzyknął: – Mamusiu zabierz mnie stąd.
W takiej sytuacji Donald Trump wyraził twarde przekonanie, że Amerykanie wybiorą go ponownie.