Setki przedstawicieli najwyższych elit Rosji zaszczepiło się eksperymentalnym preparatem chroniącym przed Covid-19. Operację służb specjalnych, która ma chronić rządzących, potwierdzają dziesiątki uczestników szczepień. Akcja jest utrzymana w tajemnicy w obawie przed gniewem Rosjan.
– Od kwietnia w Rosji przebiega tajna operacja szczepień przeciwko Covid-19 – informuje agencja Bloomberg. Eksperymentalny preparat jest podawany przedstawicielom najwyższych władz oraz elit politycznych i biznesowych.
Szczepionkę, którą opracowało Narodowe Centrum Wirusologii, przyjęły setki osób. Według Bloomberga udział w programie jest dobrowolny, ale operacja, którą kierowały służby specjalne reżimu Putina, ma tajny przebieg.
Jak ustalił Bloomberg, są dwie przyczyny sekretnego charakteru akcji szczepień. Pierwsza to tysiące potencjalnych chętnych, dla których nie ma obecnie wystarczającej ilości preparatu.
Drugim, ważniejszym powodem jest obawa przed społeczną reakcją. Koronawirusem zaraziły się w Rosji setki tysięcy osób, a prawdziwa liczba ofiar śmiertelnych infekcji Covid-19 przekroczyła 40 tys. Zmarło także ponad tysiąc medyków, którzy walczą z epidemią.
Według Radia Swoboda, szpitale są przepełnione chorymi i służba zdrowia nie daje sobie rady z infekcją. W takiej sytuacji wiadomość o szczepionkowym uprzywilejowaniu elit mogłaby doprowadzić do wybuchu koronawirusowych buntów.
Takie ryzyko podkreśla również Bloomberg. Agencja informuje, że akcja ochrony elit władzy i biznesu nie jest częścią prób klinicznych szczepionki, a w dodatku preparat jest dostępny bezpłatnie. Wszyscy zaszczepieni podpisali jedynie dokument o dobrowolnym przystąpieniu do programu.
Bloomberg, który informuje o operacji „VIP”, powołuje się na własne źródła przecieków. Zażycie preparatu potwierdzili, m.in. oligarchowie stojący na czele dwóch strategicznych koncernów. Chodzi o Rusał (producent aluminium) i Fosagro (nawozy sztuczne).
Rzecznik prasowy Kremla Dmitrij Pieskow nie odpowiedział na pytania Bloomberga w tej sprawie.
